Kraków: Lekcja Śpiewania zmienia lokalizację. Czy to koniec tradycji?
Wielka choinka i kramy wypełnione towarem wszelakim, grillowane kiełbaski i grzaniec dla niektórych są synonimem świątecznej atmosfery, którą można spotkać na dziesiątkach placów miast Europy. Tymczasem w Krakowie w świąteczny nastrój wprowadzi jedyne takie wydarzenie na świecie, unikatowa krakowska tradycja - wspólne radosne śpiewanie.
Na placu Szczepańskim zabrzmią takie świąteczne klasyki jak: "Cicha noc", "Lulajże, Jezuniu", "Wśród nocnej ciszy", ale też piosenki o nieco krótszej historii jak szlagier Czerwonych Gitar "Jest taki dzień" czy "Pastorałka krakowska".
"Trzy światy Johna Scherera". Ekspertka zachęca, by wypróbować
Dla chętnych Biblioteka Polskiej Piosenki przygotuje tradycyjne śpiewniki, do pobrania są także w wersji cyfrowej ze strony internetowej BPP.
Co z Krakowską Lekcją Śpiewania?
Po raz pierwszy krakowianie zebrali się na wspólne śpiewanie pod dyktando Waldemara Domańskiego w 2002 r. Czy tegoroczne kolędowanie będzie pożegnaniem lubianego w mieście wydarzenia?
- Śpiew to jest taki rodzaj komunikacji - chyba jedyny - w którym tysiące ludzi robią w tym samym momencie to samo. Są zdyscyplinowani przez muzykę i tekst. W rozmowie nie ma takiej dyscypliny. Tymczasem śpiew dyscyplinuje i uczy robienia wspólnych rzeczy, wykonania utworu. Jeżeli w czasie tego wykonywania utworu ludzie dostrzegają historię kraju albo jakiś wzruszające elementy, pojawiają się też łzy i wzruszenie, czyli silne emocje, pojawia się też refleksja o tym, co było i co będzie w kontekście tych historii, które są tematem lekcji - to trzeba mówić o wspólnocie - mówił nam Waldemar Domański, który niemal ćwierć wieku temu zainicjował Krakowskie Lekcje Śpiewania.
Waldemar Domański dyrektorem Biblioteki Polskiej Piosenki, która od lat organizuje Lekcje Śpiewania, będzie jeszcze tylko do końca roku. Od 1 stycznia 2026 r. znika z mapy instytucji kultury Krakowa Biblioteka Polskiej Piosenki, czy wydarzenie będzie kontynuowane?
- Lekcje Śpiewania, to chciałbym doprowadzić ten mój autorski projekt do setnej edycji. Podczas ostatniej Lekcji dostałem zresztą od prezydenta zapewnienie, że ta setna się odbędzie, ale nie wiem, w jaki trybie - mówił nam tuż po listopadowej Lekcji Śpiewania inicjator przedsięwzięcia.
Tłumy na wspólnych śpiewach pokazują, że w Krakowie udało się stworzyć wydarzenie, które znalazło swoje miejsce w sercach mieszkańców.