Kraków: Moda festiwalowa na ZORZY
Festiwale muzyczne to nie tylko koncerty gwiazd - to również festiwalowa moda. W ten weekend w Krakowie odbyła się ZORZA - festiwal Dawida Podsiadło. Lotnisko Rakowice - Czyżyny wypełnił kolorowy tłum. W jakich stylizacjach przyszli festiwalowicze? Wyglądali świetnie!
Moda festiwalowa na ZORZY w Krakowie
Czy ZORZA ma szansę stać się polską Coachellą? Festiwalowe stylówki w Krakowie były bardzo kreatywne i kolorowe. Mimo deszczu, który w sobotę towarzyszył koncertom - pod pelerynami festiwalowicze byli świetnie ubrani. Sporo było kowbojskich butów i kapeluszy, które prze zmiennej pogodzie okazały się nie tylko stylowe, ale bardzo praktyczne.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Nie zabrakło błyszczących akcentów i ozdób we włosach - od podświetlanych wianków po klasyczne bandany. Stylizacje uczestników ZORZY pokazały dużą różnorodność - od przemyślanych zestawów inspirowanych estetyką lat 2000, po naprawdę kreatywne połączenia. Często pojawiały się przezroczystości, cekiny i frędzle, ale nie zawsze komponowały się one spójnie z resztą stroju.
Wiele osób postawiło na praktyczne rozwiązania - kalosze, peleryny przeciwdeszczowe i warstwowe stylizacje, co przy zmiennej pogodzie okazało się koniecznością. Zwracały uwagę dodatki - kolorowe okulary, ręcznie robiona biżuteria czy torebki w ciekawych kształtach i kolorach.
Pierwsza ZORZA w Krakowie - jak było?
Na głównej scenie zaprezentowali się m.in. Sokół, Fisz i Emade, Paulina Przybysz w repertuarze Bajmu oraz Dawid Podsiadło w duetach z Kaśką Sochacką i Arturem Rojkiem, który wspólnie z nim przypomniał utwory Myslovitz. Część elektroniczna skupiała się wokół sceny Audioriver/ Electronic Beats, gdzie wystąpili m.in. Catz 'n Dogz, Brodka (DJ set) oraz Bass Astral w formule Remixed.pl.
Uwagę przyciągnęła także premiera audiowizualnego projektu „Bumerang” Korteza, będąca reinterpretacją jego debiutanckiego albumu. Muzyczne wrażenia uzupełniła oprawa świetlna. Po zmroku nad miasteczkiem festiwalowym pojawiła się zorza.