Kraków: Planują wielką przebudowę bulwarów wiślanych. Pod Wawelem powstanie pomost?
- Mamy plan, by przebudowę bulwarów rozpocząć w 2026 roku i umieścić pieniądze na to zadanie w wykazie przyszłorocznych wydatków. Finalnie wszystko będzie zależeć od miejskich radnych, którzy uchwalają budżet - mówi Łukasz Pawlik, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie.
Na początek lewy brzeg od strony Salwatora
Modernizacja bulwarów miałaby najpierw objąć lewe nabrzeże Wisły (od ujścia Rudawy na Salwatorze do okolic mostu Kotlarskiego; bulwary: Rodła, Czerwieński, Inflancki i Kurlandzki). Później miałby zostać opracowany plan modernizacji dla brzegu po prawej stronie rzeki.
- Modernizację bulwarów chcemy rozpocząć wiosną przyszłego roku na odcinku od ujścia Rudawy w rejonie Salwatora do mostu Dębnickiego. Chcielibyśmy zakończyć tam prace jeszcze w tym samym roku - dodaje Łukasz Pawlik.
Najszerszy teren jest do zagospodarowania od strony ujścia Rudawy. Tam planowane jest zagospodarowanie z elementami sprzyjającymi wypoczynkowi nad wodą. Do tego na całym odcinku od ujścia Rudawy do mostu Dębnickiego mają zostać odnowione trasy dla pieszych, rowerzystów, zamontowane elementy małej architektury.
W przyszłym roku ostatecznie powinien też zostać uzgodniony plan zagospodarowania dla kolejnego odcinka bulwarów - od mostu Dębnickiego do mostu Grunwaldzkiego.
Więcej zieleni, miejsc wypoczynku i rekreacji
Modernizacja bulwarów wiślanych to część projektu "Wisła Łączy". Inwestycja ma polegać na poprawie funkcjonalności, bezpieczeństwa użytkowników oraz estetyki obecnego zagospodarowania brzegów Wisły poprzez przebudowę istniejących nawierzchni, rozdzielenie ruchu pieszego od rowerowego, stworzenie katalogu mebli miejskich dla całego obszaru bulwarów wiślanych. Projekt zakłada również zwiększenie ilości drzew, krzewów i bylin oraz zastosowanie naturalnych materiałów.
Na górnym bulwarze ma przybyć zieleni, pojawi się mała architektura, miejsca do wypoczynku i rekreacji.
Newralgiczne zakole pod Wawelem
Na etapie koncepcji w przypadku dolnego bulwaru zaproponowano, by podstawą było rozdzielenie trasy rowerowej od części przeznaczonej dla pieszych. Nowa organizacja ruchu miałaby wyglądać w ten sposób, że najbliżej rzeki znajdzie się część dla pieszych. Później wyznaczono pas zieleni z ławkami. Dalej powstałby pas dla rowerzystów i rolkarzy, a najbliżej murów oporowych nadal byłaby zieleń z przedeptaną ścieżką dla biegaczy. Tak ruch na dolnym bulwarze miałby być rozdzielony na odcinku od Wawelu do mostu Kotlarskiego.
W pierwszej fazie, a więc od ujścia Rudawy do Wawelu nie ma miejsca na rozdzielenie pasem zieleni ścieżki rowerowej i alejki dla pieszych. W tej części ruch pieszy i rowerowy odbywałby się więc obok siebie, a więc na dotychczasowej zasadzie.
Newralgicznym miejscem jest zakole Wisły pod Wawelem, gdzie jest największe zwężenie. Pomysł jest taki, by tam, na samym łuku nadwiesić nad Wisłą pomost, tak aby jak najlepiej poprowadzić ruch pieszy i rowerowy. - Wszystko będzie zależało od wyliczeń i uzgodnień z Wodami Polskimi, na ile będzie można zająć pomostem światło Wisły. Wersja minimum to pół metra - wyjaśnia dyr. Łukasz Pawlik.