Kraków. Woda z Zakrzówka przebadana. Sanepid wydał decyzję
Na szczęście wszyscy ci, którzy szykują kąpielówki, kostiumy i plażowe klapeczki na wielkie otwarcie sezonu na Zakrzówku mogą odetchnąć z ulgą!
Medialne doniesienia, które pojawiły się w ostatnich dniach i według których w wodzie z krakowskiego kąpieliska miał pojawić się siarkowodór, okazały się całkowicie bezpodstawne, żeby nie użyć określenia – wyssane z palca.
Jak poinformowała nas dzisiaj Dominika Łatak-Glonek, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie, pobrana 10 czerwca woda z Zakrzówka została standardowo, przed otwarciem kąpieliska, przebadana pod kątem obecności bakterii Escherichia coli oraz bakterii z rodzaju Enterococcus (tzw. enterokoków). Wykonana została ponadto wizualna ocena wody w kąpielisku, między innymi pod kątem sinic i przejrzystości.
Otrzymane dzisiaj przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Krakowie wyniki nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Woda w Zakrzówku jest całkowicie bezpieczna. Co więcej – zgodnie z przepisami, już po otwarciu, w trakcie funkcjonowania kąpieliska, zostanie przebadana jeszcze trzykrotnie.
To co? Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko odliczać dni do czwartku, 19 czerwca. I my tam, na Zakrzówku, będziemy! Co prawda nie po to, żeby pływać ani moczyć nogi, ale zrobimy dla Was relację i pokażemy, jak to na otwarciu kąpieliska w Zakrzówku było. Do zobaczenia!