Kraków: Wspólne śpiewanie na Małym Rynku. Naszych Lekcji Śpiewania inni mogą nam zazdrościć!

W tym roku mija 111 lat od chwili, gdy Kraków żegnał strzelców komendanta Józefa Piłsudskiego. Żegnał pełnych wiary w zwycięstwo ludzi, którzy około godz. 3 nad ranem 6 sierpnia 1914 roku opuszczali krakowskie Oleandry i wyruszali w stronę Kielc, z zamiarem wzniecenia powstania zbrojnego.

- Do żadnej spośród historycznych uroczystości wspólne śpiewanie nie pasuje tak jak do Kadrówki - jednej z tych rocznic, które można i należy wręcz czcić radośnie. Na dodatek legioniści sami przecież odpowiadają za powstanie kilku pieśni, które na stałe weszły do naszego narodowego repertuaru - mówi prezydent Krakowa Aleksander Miszalski. - Górujący nad miastem kopiec Piłsudskiego - hołd wdzięcznych mieszkańców Krakowa - przypomina, że to właśnie u nas rozpoczął się bój, który przywrócił Polskę na mapę Europy. Dziś, dla uczczenia rocznicy wymarszu strzelców, nie oszczędzajmy gardeł podczas wspólnego śpiewu! - zachęcał prezydent Krakowa.

Wspólne śpiewnie to pomysł Waldemara Domańskiego, dyrektora Biblioteki Polskiej Piosenki, który ponad dwie dekady temu postanowił zmienić polski zwyczaj świętowania ważnych narodowych dat na smutno. Organizowane przez niego Krakowskie Lekcje Śpiewania są okazją, by uczcić nie tylko ważne dla Polaków daty związane z historią, wspólne śpiewanie gromadzi na krakowskich rynkach mieszkańców również wtedy, gdy chcą wspólnie zaśpiewać kolędy.

Wiele pieśni i piosenek wspólnie wykonywanych krakowianie doskonale znają, ale na uczestników czekają zawsze śpiewniki w formie papierowej albo możliwość pobrania ich z cyfrowych zasobów.

Na Małym Rynku śpiewano tym razem, m.in. "Kadrówkę", "Wojenko, wojenko", "O mój rozmarynie", "My, Pierwsza Brygada". Krakowianie zebrali się tu już na wspólne celebrowanie 92. raz. Kolejna odsłona śpiewania w listopadzie.