Krojanty: Dożynki. Po mszy świętej barwny korowód udał się do Klawkowa
Mszą świętą w intencji rolników rozpoczęły się dożynki parafii pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Krojantach. W tym roku gospodarzem są mieszkańcy Klawkowa. Goszczą mieszkańców Powałek, Czartołomia, Klosnowa, Powałek, Zbenin i Krojant.
Podczas mszy świętej proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Krojantach ks. Piotr Kotewicz podkreślał jak ważną rolę odgrywa rolnictwo w bezpieczeństwie kraju. Zwracał również uwagę na zagrożenia płynące z Brukseli.
- Ojczysty chleb jest gwarantem naszego bezpieczeństwa. Prezydent Karol Nawrocki ujął to tak: polski rolnik, polskie pole, polski chleb na polskim stole - mówił podczas mszy ks. Piotr Kotewicz. - Kardynał Stefan Wyszyński powiedział, że naród, jeśli chce utrzymać swój byt narodowy i państwowy, swą niezależność i wolność, musi być związany z ziemią. Naród musi całą dusza i sercem trzymać się z ziemią, wiązać się z ziemią i nie dać się wydziedziczyć, zapewniając sobie wolność i miejsce na karcie historii Europy - dodał proboszcz parafii w Krojantach.
Po uroczystej mszy świętej barwny korowód przepięknie udekorowanych pojazdów rolniczych udał się na plac dożynkowy do Klawkowa. To ta wieś w tym roku jest gospodarzem dożynek parafialnych. Tutaj odbyło się tradycyjne dzielenie się chlebem i rozstrzygnięcie konkursów, m.in. na najpiękniej przystrojoną posesję. Po części kościelnej i oficjalnej jest czas na zabawę, która będzie trwać do godzin popołudniowych.