Kujawsko-Pomorskie: skupią nadwyżkę ziemniaków. Plantatorzy zgłosili ponadprzeciętny urodzaj
- W ramach współpracy z plantatorami ziemniaków skrobiowych, Krajowa Grupa Spożywcza S.A. oraz Przedsiębiorstwo Przemysłu Ziemniaczanego Trzemeszno nie pozostały obojętne na problemy zgłaszane przez polskich producentów - informuje Dominika Cieślak, rzecznik prasowy KGS S.A. - Analiza wykazała ponadprzeciętny urodzaj, a wielkość nadwyżki, którą zadeklarowali indywidualni plantatorzy inspektorom surowcowych trzemeszeńskiej krochmalni, wynosi ok. 19,5 proc.
Maksymalne moce przerobowe
Zarząd PPZ Trzemeszno, w porozumieniu z Zarządem KGS S.A., podjął decyzję o skupie wszystkich zadeklarowanych ilości nadwyżek ziemniaków skrobiowych przez dostawców surowca.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Spółka maksymalizuje moce produkcyjne, aby w bieżącej kampanii przerobić jak najwięcej surowca. - Do 6 grudnia PPZ Trzemeszno sp. z o.o. planuje przerobić całość surowca zakontraktowanego z plantatorami, a po tym terminie przerabiane będą wyłącznie ziemniaki stanowiące nadwyżkę - informuje spółka.
Zarząd PPZ Trzemeszno podkreśla, że decyzja ta jest wyrazem solidarności z plantatorami i chęci ograniczenia skutków nadprodukcji.
- Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu gospodarstw tegoroczne plony stały się wyzwaniem, a nie powodem do zadowolenia. Dlatego w porozumieniu z Krajową Grupą Spożywczą S.A. zdecydowaliśmy się na działania, które pozwolą zniwelować skutki nadprodukcji i zabezpieczyć interesy naszych dostawców. Wszystko musi zostać realizowane w pełnej kontroli produkcyjno-technicznej, żeby nie doszło do żadnej awarii, która wstrzymałaby produkcję oraz zmniejszyła możliwości skupu ziemniaków - zaznacza Zarząd Spółki Trzemeszno Sp. z o.o.
Apelowała Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza
PPZ Trzemeszno od lat utrzymuje ścisłą współpracę z lokalnymi środowiskami rolniczymi, w tym z Kujawsko-Pomorską Izbą Rolniczą, która zaapelowała o skup.
- Apel ten został potraktowany z najwyższą powagą i stał się impulsem do podjęcia rozmów o rozwiązaniach możliwych do realizacji w krótkim czasie. - Rozumiemy, że rolnicy znaleźli się w trudnym położeniu. Nadprodukcja ziemniaków to efekt wyjątkowo korzystnych warunków pogodowych i ogromnego zaangażowania producentów. Z naszej strony zrobimy wszystko, by ten wysiłek nie poszedł na marne i by żadne gospodarstwo nie zostało bez możliwości zbytu surowca. - deklaruje PPZ.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, krajowa produkcja przekroczyła 6,8 miliona ton, co oznacza wzrost o około 15 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. W konsekwencji ceny skupu gwałtownie spadły. Nadprodukcja występuje również w innych krajach europejskich, przez co możliwości zbytu i eksportu surowca są ograniczone, co dodatkowo pogarsza sytuację producentów.