Kwiatowymiana w Tarnobrzegu przyciągnęła miłośników zieleni. Rośliny poszły w dobre ręce
Kwiatowymiana, organizowana w Tarnobrzegu wiosną i jesienią, wpisała się na stałe w kalendarz lokalnych inicjatyw, dając mieszkańcom możliwość dzielenia się swoją pasją i radością z posiadania roślin. Kto w sobotnie przedpołudnie odwiedził stoisko przed Muzeum Przyrody, z pewnością nie żałował.
Uczestnicy podzielili się swoimi nadmiarami, przynosząc sadzonki drzewek owocowych, zioła, nasiona, a także różnorodne kwiaty doniczkowe. Wśród okazów znalazły się trzmielina, drzewka szczęścia oraz wiele innych roślin, które z pewnością znajdą miejsce na parapetach, w ogrodach i działkach mieszkańców Tarnobrzega.
Wśród gości wydarzenia byli również przyjezdni z Warszawy, którzy - zwiedzając miasto - usłyszeli o Kwiatowymianie i postanowili przygarnąć nowe roślinki. Pani Maria z Koprzywnicy przywiozła ze sobą sto sadzonek pomidorów koktajlowych, które szybko znalazły nowych właścicieli.
Kwiatowymiana odpowiedziała na potrzeby wielu osób, które z różnych powodów decydują się na oddanie swoich roślin. Często brakuje miejsca na parapetach, czasem zmienia się miejsce zamieszkania, a innym razem po prostu brakuje chęci do pielęgnacji. W takich sytuacjach lepiej podarować rośliny innym, niż pozwolić im uschnąć.
Organizatorzy wydarzenia zachęcali do przynoszenia zdrowych roślin doniczkowych, rabatowych, drzewek i krzewów w celu wymiany. Dla tych, którzy nie mieli roślin do oddania, Kwiatowymiana była świetną okazją do wzbogacenia swojej kolekcji zieleni.
Warto podkreślić, że podczas Kwiatowymiany nie prowadzi się sprzedaży - rośliny można bezpłatnie wymieniać lub przygarnąć do swojego domu, dając im tym samym drugie życie.