Łapówki w urzędzie wojewódzkim w czasie pandemii. Jest akt oskarżenia
O karze dla oskarżonych zdecyduje Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim
Milionowa szkoda
Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim, do nieprawidłowości doszło w czasie pandemii Covid 19. W latach 2020-2022 Waldemar G., ówczesny dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, zawarł 13 umów na dostawy środków ochrony indywidualnej o łącznej wartości prawie 3,7 mln zł. Za zakupy zapłacono ze specjalnego funduszu covidowego.
Prokuratura podkreśla, że w tym samym czasie istniała możliwość nieodpłatnego pozyskania środków ochrony indywidualnej z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, za wyjątkiem ubrań chirurgicznych i kombinezonów ochronnych, których Urząd zamówił za ponad 205 tys. zł. Śledczy obliczyli, że niezasadnie wydatkowano prawie 3,5 mln zł, co stanowi szkodę wielkich rozmiarów.
Miał specjalne skrytki w bmw. Wpadł podczas kontroli na granicy
Umowy w zamian za łapówki
Wybór dostawców nie był przypadkowy. Waldemar G. miał powiązania z firmami, do których trafiły zamówienia. W zamian za zawarcie umów przyjął od przedsiębiorców Patryka M. i Dariusza M. korzyść majątkową łącznej wartości co najmniej 37,8 tys. zł.
Patrykowi M. i Dariuszowi M. prokurator zarzucił w tym samym akcie oskarżenia popełnienie przestępstwa łapownictwa czynnego. Mężczyźni nie przyznali się do zarzucanych czynów i skorzystali z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień.
Do winy nie przyznał się też Waldemar G., zdecydował się jednak na składanie wyjaśnień.
Oskarżeni nie byli wcześniej karani sądownie. Grozi im kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Proces odbędzie się w Sądzie Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim.
