Legenda hip-hopu na Biennale Gliwice 2025. Paktofonika zagrała z live bandem

Biennale Gliwice 2025 to nowy wymiar miejskiego festiwalu. To niezwykłe połączenie sztuki, teatru, kina i muzyki. Dzięki licznym koncertom, wystawom, performance’om, warsztatom i wszelkiego rodzaju artystycznym interwencjom, rozpoczęte 27 czerwca Biennale pozwoliło inaczej spojrzeć na miasto. Sztuka pojawiała się w najróżniejszych formach, angażując i zaskakując nie tylko mieszkańców, ale też gości.

W sobotę (5 lipca) w Parku Chopina odbył się koncert finałowy festiwalu Biennale Gliwice — Sztuka w mieście, miasto w sztuce. To było hip-hopowe widowisko i kolejny muzyczny akcent w programie nowego, gliwickiego festiwalu.

Koncert finałowy otworzył występ grupy 44-100. Ten wyjątkowy projekt muzyczny skupia wokół siebie coraz większe grono gliwickich raperów. Efektem ich wspólnych prac są utwory podsumowujące każdy kolejny rok — to swoiste głosy miasta, dokumentujące jego rytm, codzienność i zmieniające się realia. To nie tylko cykliczny track, ale prawdziwe, żywe archiwum miejskich historii, które powstaje dzięki współpracy twórców wywodzących się z różnych środowisk i pokoleń.

Następnie scenę przejął BSK — młody, niezwykle energetyczny skład, który w błyskawicznym tempie zdobył uznanie na polskiej scenie muzycznej. Wcześniej gurpa, po premierze krążka, wystąpiła już na tak prestiżowych wydarzeniach jak Open’er Festival czy SBM Festival, zyskując coraz większe grono fanów. Ich potencjał i świeże podejście do muzyki zostały szybko dostrzeżone, czego dowodem jest aż siedem nominacji do Popkillerów 2025 (w tym w kategoriach: album roku, odkrycie roku oraz duet roku). 

Na finał zagrała legenda polskiego hip-hopu — Paktofonika. Jednak tym razem w zupełnie nowej odsłonie, w towarzystwie live bandu. Fokus i Rahim, ikony rodzimej sceny rapowej i niekwestionowane głosy pokolenia wychowanego „między blokami”, sięgnęli po swoje najbardziej kultowe kawałki. Klasyki zabrzmiały w nowych, bogatszych aranżacjach, w których puls bitów splótł się z instrumentami.

Niedziela (6 lipca) będzie ostatnim dniem Biennale Gliwice. Pierwszą z festiwalowych aktywności tego dnia będzie spektakl Teatru Miejskiego w Gliwicach „Mama Mu”, który rozpocznie się o godz. 11 w parku Chopina i zaprosi do wspólnej zabawy najmłodszych festiwalowiczów. 

Dla nieco starszych odbiorów w samo południe otwarte zostaną wystawy: „Wychodząc z cienia, szukam światła” Christophera Myśko w Galerii ESTA przy ul. Raciborskiej 8, rzeźb kinetycznych autorstwa Jana Śliwki w biurze festiwalowym przy ul. Zwycięstwa 36, „Okno na dwa podwórza” w przestrzeni miejskiej i Galerii Brama oraz wielkoformatowa, interaktywna, świetlno-dźwiękowa instalacja studia Ksawery Komputery w Ruinach Teatru Victoria. W ostatniej lokalizacji będzie też można skorzystać z sitodruku i na własnej koszulce czy torbie nanieść jeden z dwóch festiwalowych motywów.

Po południu przeniesiemy się do parku Chopina, gdzie na kameralnej Scenie Solar o godz. 14.30 rozpocznie się warsztat relaksacyjny – rozśpiewanie i wspólne śpiewanie z Chórtownią. Następnie o godz. 16 na tej samej scenie rozbrzmią eksperymentalne dźwięki w wykonaniu biøsa i Fabiana Klimanka, którzy o godz. 17.45 ustąpią miejsca prelekcji „Sztuka ukojenia – kwadrans dla Ciebie”. Występy na Scenie Solar zamknie koncert Wacława Zimpela – klarnecisty grającego muzykę improwizacyjną. 

O godz. 17 będzie można również zwiedzać wystawę „MARAKESZ 2025” Galerii ART Studio w Kinie Amok przy ul. Dolnych Wałów 3. W tym samym miejscu na gości czekać będzie także futurystyczna instalacja świetlna oraz pokaz wideoklipów autorstwa studia Ksawery Komputery. 

Wieczorem spotkamy się na alei Przyjaźni, gdzie zaplanowano kino plenerowe. W programie są dwa seanse – o godz. 18 „Gliwice Film Festival”, a o godz. 20 „Stop making sense”.

Oprócz tego przez całą noc, aż do wschodu słońca, będzie można podziwiać interaktywne, świetlno-dźwiękowe instalacje studia Ksawery Komputery na Rynku, w parku Chopina oraz na skwerach Doncaster i Salgótarján, świetlne instalacje „UNIT24” Piotra Ceglarka w oknach nad biurem festiwalowym przy ul. Zwycięstwa 36 i „Upcykling w sztuce” w witrynach na alei Przyjaźni, „Totemy” Matyldy Sałajewskiej w ruinie przy ul. Średniej 1, ławki ENZI przy ul. Zwycięstwa, kolorowe murki autorstwa LORAKa na alei Przyjaźni, a także wystawę „Nauka i Sztuka” Politechnika Śląskiej przy ul. Strzody 2.