Legnica: Jak miasto przygotowało się do nowego roku szkolnego?

• Edukacja obywatelska: Obowiązkowa w liceach, technikach i szkołach branżowych zastąpi wygaszany przedmiot "Historia i teraźniejszość". Ma wpajać uczniom zasady demokracji, patriotyzmu, empatii i szacunku
• Edukacja zdrowotna: Zastąpi dotychczasowe "Wychowanie do życia w rodzinie". Tematyka przedmiotu będzie dotyczyć zdrowego stylu życia, czyli aktywności fizycznej, żywienia, zdrowia psychicznego, zdrowia seksualnego. Rodzice mogą wypisać dziecko z tych zajęć

• Wychowanie fizyczne: Zmiany obejmują nacisk na aktywność na świeżym powietrzu, wykorzystanie nowoczesnych technologii, realizację projektów prozdrowotnych i uwzględnienie potrzeb wszystkich uczniów, w tym mniej sprawnych - chodzi o wyrównywanie szans. Klasy sportowe mogą od 1 września 2025 r. liczyć minimum 14 uczniów, zamiast wymaganych dotąd 20
• Lekcje religii: Zostaną ograniczone do jednej godziny w tygodniu

• Zimowa przerwa świąteczna: Potrwa od 22 do 31 grudnia
• Koniec z czterema terminami ferii zimowych: W tym roku szkolnym będą trzy terminy:- od 19 stycznia do 1 lutego wolne będą mieli uczniowie z Pomorskiego, Warmińsko - Mazurskiego, Podlaskiego, Mazowieckiego, Świętokrzyskiego- od 2 do 15 lutego uczniowie z Małopolskiego, Opolskiego, Dolnośląskiego, Łódzkiego, Kujawsko - Pomorskiego, Zachodniopomorskiego- od 16 lutego do 1 marca ferie będą mieć uczniowie z Lubuskiego, Wielkopolskiego, Śląskiego, Lubelskiego, Podkarpackiego

Aleksandra Krzeszewska, zastępca Prezydenta Legnicy:

- Przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego odwiedziliśmy wszystkie szkoły w mieście aby zobaczyć, jak są przygotowane do przyjęcia uczniów. Jak co roku, w wakacje, w placówkach przeprowadza się remonty, doposaża je w sprzęt i pomoce dydaktyczne. Mamy świadomość ogromnych potrzeb oświaty: chociażby w kwestii remontów i modernizacji posiadanej bazy. Nie wszystko jednak jesteśmy w stanie zrobić naraz, ale prace postępują sukcesywnie. M.in. kończymy termomodernizację Szkoły Podstawowej nr 7. W tym roku na remonty w placówkach oświatowych wydamy ponad 1,2 mln zł, na inwestycje prawie 5 mln. Czekamy na wdrożenie zapowiedzianego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej programu wyposażania szkół w pracownie komputerowe STEM oraz sztucznej inteligencji, które pojawią się w kilkunastu legnickich placówkach.

Sebastian Miecierz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 19 w Legnicy:

- Niż demograficzny i brak nauczycieli naszej szkoły nie dotyczą. Przeciwnie - dzieci mamy dużo, w tym roku o 30 więcej niż rok temu. Z tym sobie radzimy. Moje obawy budzi natomiast tempo - zbyt szybkie moim zdaniem - wprowadzania przez ministerstwo nowych przedmiotów do szkół. Choćby przedmiotu Edukacja Zdrowotna, który ma bardzo solidną podstawę programową, ale czy przez tempo zmian szkoły zdążyły przygotować kadrę do jego prowadzenia? Czy nauczyciele nie będą z tzw. łapanki? Nie wiem. Jeśli nauczyciele będą chcieli się dokształcać, czytać, przygotowywać do tych zajęć, to lekcje będą wartościowe. Jeśli nie, to zajęcia będą dla uczniów po prostu nudne i ten mający naprawdę duże możliwości przedmiot może się nie udać. Jak sobie z tym poradziłem w swojej szkole? Sam podjąłem studia podyplomowe w medycznej uczelni. Choć nie dam rady sam prowadzić wszystkich zajęć z nowego przedmiotu, to studia pomogą mi poznać jego szczegóły, wiedzieć o czym mam rozmawiać z innymi nauczycielami, którzy będą w naszej szkole prowadzić lekcje z Edukacji Zdrowotnej.

Iwona Gorczyca, dyrektor VII LO w Legnicy:

- Szkoła, którą kieruję, prowadzi klasy mundurowe. O naukę w naszej szkole starają się młodzi ludzie, którzy wiedzą, że chcą związać swoją przyszłość z pracą w służbach mundurowych. Wiedzą, czego chcą. Z naborem nie mamy więc żadnego problemu - w tym roku już 3 dni po rozpoczęciu rekrutacji nie mieliśmy miejsc. Musieliśmy odrzucić wielu chętnych, z mniejszą ilością punktów. Jeśli chodzi o nauczycieli, nie mamy w szkole ich braku. To może się jednak zmienić, gdy obecni nauczyciele zaczną osiągać wiek emerytalny. Młodzi ludzie wcale nie garną się bowiem do pracy w szkole: nie chcą za takie pieniądze ponosić tak dużej odpowiedzialności, wykonywać tak ciężkiej pracy. Szkoda, bo uważam, że młodych ludzi powinni uczyć też młodzi nauczyciele: pełni werwy, zapału, nadający na "podobnych falach". Bardzo się więc cieszę, że w tym roku udało mi się pozyskać do szkoły młodego nauczyciela, który będzie uczył matematyki.