Łódź: Gorąca szesnastka - jesienny prezent od łódzkiego MPK
Czerwony jak tramwaj, rozgrzany jak piec sapali - o przepraszam! - śpiewali dzisiaj (niedziela 5 października) w południe pasażerowie tramwaju linii 16, gnającego z Teofilowa.
W łódzkim tramwaju panowała temperatura niczym na Saharze. Poręcze wręcz parzyły w ręceŹródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Patrycja Zemła
Patrycja Zemła
Pasażerowie łódzkiego MPK od lat pomstują, że latem w pojazdach jest za gorąco, a zimą zbyt zimno. No i doczekaliśmy się. Przewoźnik być może w dwójnasób postanowił odpowiedzieć na oczekiwania pasażerów.
Dzisiaj (niedziela 5 października) w wagonie tramwaju linii 16, który po godz. 11 wyruszył w trasę z Teofilowa panowała temperatura niczym na Saharze. Poręcze wręcz parzyły w ręce. Wicher, więc otwarcie okna było raczej kiepskim pomysłem.
I tak jechali sobie niedzielni pasażerowie - wdzięczni przewoźnikowi, że choć na chwilę pomógł im wrócić myślami do gorącego lata...
