Łódź: Policja i Państwowa Straż Rybacka skontrolowały 33 wędkarzy. Mandaty za łowienie zbyt blisko tamy
W sezonie letnim 2025 policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Łodzi wspólnie z funkcjonariuszami Państwowej Straży Rybackiej przeprowadzili kontrole wędkarzy nad zbiornikami wodnymi.
Sprawdzono łącznie 33 osoby łowiące ryby m.in. w Arturówku, na Stawach Stefańskiego, przy ul. Przędzalnianej/Milionowej, nad Pabianką (zbiornik Żabieniec) oraz przy ul. Zgierskiej/Liściastej.
- Naszym celem jest przeciwdziałanie kłusownictwu oraz edukacja - mówi Maksymilian Jasiak z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Mandaty wypisujemy dopiero, gdy edukacja i pouczenia nie przynoszą skutku.
Mandaty za łowienie zbyt blisko tam i śluz
Podczas letnich kontroli policja i Straż Rybacka ukarały mandatami 12 wędkarzy. Łączna kwota grzywien wyniosła 2100 zł. Najczęstszym przewinieniem było łowienie zbyt blisko tamy lub śluzy - przepisy nakazują zachowanie co najmniej 50 metrów odległości.
Nie było kłusowników, ale wykryto nielegalny sprzęt
Choć funkcjonariusze nie zatrzymali żadnych kłusowników, zabezpieczono sprzęt niedozwolony w rekreacyjnym połowie ryb. Przepisy jasno określają, jakie narzędzia są dopuszczone w wędkarstwie - wszelkie sieci czy samołówki są zakazane.
Brak oficjalnych zgłoszeń, ale kłusownictwo nadal istnieje
- W tym roku nie odnotowaliśmy oficjalnych zgłoszeń dotyczących kłusownictwa rybnego w Łodzi, ale to nie oznacza, że problem nie istnieje - zaznacza Jasiak.
Zdzisław Jałowiecki, szef Społecznej Straży Rybackiej w Łodzi, informuje o nocnych działaniach kłusowników m.in. na zbiorniku Sokołówka oraz stawie przy ul. Przędzalnianej.
- Regularnie znajdujemy siatki i samołówki, które są dowodem działalności kłusowniczej - mówi Jałowiecki. - Zdarza się, że to kłusownicy obserwują nas, a nie odwrotnie.
Społeczne patrole wędkarzy i porzucone sieci
Wędkarze z własnej inicjatywy patrolują łódzkie stawy nocą. Spotykają osoby łowiące bez wymaganej karty wędkarskiej, często przy użyciu nielegalnych narzędzi. Kłusownicy uciekają, porzucając sprzęt i ryby, a w miejscu ich działania często pozostają jedynie łuski karpia - gatunku trudnego do złowienia metodą wędkarską.
- Niedawno natknęliśmy się na osobę łowiącą na trzy wędki. Po wezwaniu policji, po prostu oddaliła się z miejsca zdarzenia - relacjonuje Jałowiecki.
Karta wędkarska dla każdego - nie tylko dla obywateli Polski
Do legalnego łowienia ryb w Łodzi potrzebna jest karta wędkarska oraz opłacone składki do Polskiego Związku Wędkarskiego. Dokument mogą uzyskać także osoby niebędące obywatelami Polski - warunkiem jest znajomość przepisów i zdanie egzaminu.
Patrole rybackie z Piotrkowa w Łodzi
Ze względu na brak posterunku Państwowej Straży Rybackiej w Łodzi, kontrole prowadzone są wspólnie z funkcjonariuszami z Piotrkowa Trybunalskiego. Patrole odbywają się regularnie, szczególnie latem, gdy aktywność nad wodą wzrasta.