Łódź: Zniszczył trzy samochody na parkingu przy ul. Św. Teresy. Przechodnie myśleli, że jest pijany. Ale kierowca miał udar

40-letni kierowca niszczył samochody na parkingu przy ul. Św. Teresy w Łodzi. Gdy policja zakuła go w kajdanki okazało się, że... przechodzi udar. Bliscy chcą wiedzieć, czy funkcjonariusze zachowali się prawidłowo.
Policja radiowóz na sygnale interwencja wypadek akcja policjiZniszczył trzy samochody na parkingu przy ul. Św. Teresy. Przechodnie myśleli, że jest pijany. Ale kierowca miał udar
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
Matylda Witkowska

Rozbijał samochody przed centrum handlowym w Łodzi

Tak zachowującego się kierowcy klienci centrum handlowego przy ul. Św. Teresy w Łodzi nigdy jeszcze nie widzieli. W piątek (7 listopada) tuż przed południem 40-letni mężczyzna szalał oplem po parkingu uszkadzając kolejne samochody. Zanim świadkowie zabrali mu kluczyki zdążył uszkodzić trzy auta: toyotę, hundaia i forda.

Obserwatorzy nie mieli wątpliwości, że kierowca jest mocno pijany. Na miejsce wezwali policjantów, którzy zareagowali od razu - wyciągnęli go z auta w kajdankach przez drzwi pasażera i zaprowadzili do radiowozu.

Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska

Okazało się jednak, że 40-latek ze Zgierza... pijany nie był. Badanie alkomatem nie wykazało alkoholu we krwi, a sprawca skarżył się na problemy kardiologiczne. Na miejsce policjanci wezwali karetkę, lekarz stwierdził, że to najprawdopodobniej udar i zabrał pechowego kierowcę do szpitala. Mężczyzna przeżył, ale nadal przebywa szpitalu. Sprawa zniszczenia samochodów została skierowana do Wydziału Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym KM Policji w Łodzi.

Zachowanie policjantów wzbudziło jednak spore wątpliwości wśród bliskich zgierzanina. Dlatego przez media społecznościowe zaczęli szukać świadków i nagrań ze zdarzenia. Przekonują, że w wyniku interwencji zgierzanin doznał dodatkowych obrażeń. Apel udostępniło ponad tysiąc osób w tym zgierski radny Przemysław Jagielski, który zna zgierzanina.

- Jego rodzina nie wie, czy wszystkie procedury zostały dopełnione i dlaczego zamiast karetki wezwano policję - wyjaśnia radny.

Asp. Kamila Sowińska z KM Policji w Łodzi tłumaczy, że po zgłoszeniu o pijanym kierowcy, który niszczy samochody policjanci mieli obowiązek zareagować.

- Podjęli działanie, żeby go powstrzymać - wyjaśnia.

Jak tłumaczy policjanci wydali polecenie, żeby opuścił pojazd, a mężczyzna nie zareagował. Odpowiedział, że nie może wysiąść.

- W tej sytuacji policjanci użyli przymusu bezpośredniego czyli założyli mu kajdanki - relacjonuje asp. Kamila Sowińska.

Podkreśla, że gdy tylko okazało się, że mężczyzna nie jest pijany lecz źle się czuje, natychmiast zdjęto mu kajdanki i wezwano pogotowie.

Przebieg interwencji będzie jednak sprawdzony.

- Komendant Miejski Policji w Łodzi polecił przeprowadzenie czynności wyjaśniających - przyznaje asp. Sowińska.

Udar łatwo pomylić z upojeniem alkoholem

Pomylenie udaru z upojeniem alkoholowym zupełnie nie dziwi specjalistów.

- Stwierdzenie udaru jest wręcz niemożliwe bez dokładnej diagnostyki. Udar może bowiem przybierać maskę innej choroby - mówi Miłosz Wika, lekarz rodzinny z Łodzi.

Udar to śmiertelnie groźna sytuacja w której z powodu niedotlenienia dochodzi do śmierci komórek w mózgu. Uszkodzenie mózgu może przejawiać się w różny sposób. Charakterystyczne są zaburzenia mowy, niedowład z jednej strony, opadanie kącika ust lub zbaczanie języka w jedną stronę.

- Ale pacjent może też być agresywny, nie hamować popędów i stanowić zagrożenie dla otoczenia albo po prostu być "nieswój", zachowywać się inaczej niż zwykle - zaznacza Paweł Wika.

Jeśli pacjent natychmiast nie otrzyma specjalistycznej pomocy uszkodzenie mózgu może być nieodwracalne. Szacuje się, że na dotarcie do szpitala ma około 60 minut. To tzw. "złota godzina" w której pomoc jest skuteczna.

Wybrane dla Ciebie
Dębno: Kradzież flagi państwowej. Policjanci ustalili sprawcę
Dębno: Kradzież flagi państwowej. Policjanci ustalili sprawcę
Kraków: Opera Krakowska wystawia na sprzedaż kostiumy. Jedyny taki świąteczny jarmark
Kraków: Opera Krakowska wystawia na sprzedaż kostiumy. Jedyny taki świąteczny jarmark
Łódź: Drążenie tunelu ruszy 16 stycznia 2026? Wszystko zależy od wyniku mediacji pomiędzy wykonawcą a inwestorem
Łódź: Drążenie tunelu ruszy 16 stycznia 2026? Wszystko zależy od wyniku mediacji pomiędzy wykonawcą a inwestorem
Gierlachów: Napisali piosenkę o bezpieczeństwie na drodze
Gierlachów: Napisali piosenkę o bezpieczeństwie na drodze
Tak w młodości wyglądała Majka Jeżowska. Zdjęcia piosenkarki
Tak w młodości wyglądała Majka Jeżowska. Zdjęcia piosenkarki
Pistolet w kwiatach. Zamach, jakiego świat nie widział
Pistolet w kwiatach. Zamach, jakiego świat nie widział
Szczecinek: Podatek od nieruchomości w górę. Radni byli zgodni
Szczecinek: Podatek od nieruchomości w górę. Radni byli zgodni
Łużna: Dwujęzyczne przedszkolaki: edukacja, która otwiera świat
Łużna: Dwujęzyczne przedszkolaki: edukacja, która otwiera świat
Rzgów: Wybudowali ponad 4,5 km wodociągów i kanalizacji
Rzgów: Wybudowali ponad 4,5 km wodociągów i kanalizacji
Polacy w gazie. Grad punktowy w czeskiej ekstralidze juniorów
Polacy w gazie. Grad punktowy w czeskiej ekstralidze juniorów
Zielona Góra: Zaginął 55-letni Tomasz Tabaka
Zielona Góra: Zaginął 55-letni Tomasz Tabaka
Przewóz: Zabójcza pułapka w lesie. Metalowe ostre wkręty celowo umieszczone w drodze
Przewóz: Zabójcza pułapka w lesie. Metalowe ostre wkręty celowo umieszczone w drodze
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯