Lubin: Przejeżdżające przez miasto auta są... ważone. I to nie żart
Przy ul. Zielonogórskiej w Lubinie powstał punkt, w którym inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego sprawdzają, czy jeżdżące po mieście samochody dostawcze i ciężarowe nie przekraczają norm dotyczących wagi ładunku. Posypały się już pierwsze mandaty.
Źródło zdjęć: © Policja
Edyta Golisz
- Tylko w pierwszym dniu kontroli, w minionym tygodniu, sprawdzonych zostało osiem aut. W trzech przypadkach stwierdzono przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdów, od półtorej do trzech ton. To dowodzi, że przeładowane pojazdy są realnym problemem, a ich obecność na ulicach miasta oznacza dla Lubina konieczność dodatkowego remontowania nawierzchni dróg - mówi Joanna Dziubek, rzeczniczka prasowa prezydenta Lubina.
Jak podkreśla Joanna Dziubek - zbyt duża waga samochodów nie była jedynym problemem, który został wykryty podczas kontroli aut.
- Inspektorzy Transportu Drogowego sprawdzali też m.in. czas pracy kierowców i niektóre parametry techniczne pojazdów. W wyniku kontroli, w trzech samochodach stwierdzono usterki układu hamulcowego, oświetlenia, nadmiernie zużytego bieżnika opon czy braku właściwego oznakowania tablicami wyróżniającymi pojazd o szczególnych gabarytach - wymienia Joanna Dziubek.
Wobec przewoźników, do których należały kontrolowane pojazdy, Inspekcja Transportu Drogowego wszczęła aż dziesięć postępowań administracyjnych. Kierowcy otrzymali w sumie 53 mandaty, za różnego rodzaju przewinienia.
- Takie działania będą w Lubinie prowadzone częściej. Co ważne, obejmą nie tylko pojazdy jeżdżące ulicą Zielonogórską. Patrole ITD jeżdżą po całym mieście oraz po drodze ekspresowej S3 i sprowadzają wybrane pojazdy do punktu kontrolnego. Zatrzymane auto, które waży zbyt dużo, dalej nie pojedzie. Musi najpierw zostać rozładowane do dozwolonego limitu, co dla przewoźnika oznacza kłopot logistyczny i unieruchomienie pojazdu nawet na kilka godzin. Dlatego wyjeżdżanie zbyt ciężkim samochodem na lubińskie ulice zwyczajnie się nie opłaca - mówi Joanna Dziubek z lubińskiego Ratusza.