Lublin: Brutalny napad na dworcu PKP. 52-latek trafił do szpitala
Dwóch mężczyzn, w tym 35-latek powiązany ze środowiskiem pseudokibiców, pobiło 52-letniego mieszkańca gminy Jabłonna i ukradło mu telefon oraz pieniądze. Dzięki szybkiej akcji policji sprawcy zostali zatrzymani, a skradziony telefon odzyskany. Napastnikom grozi do 15 lat więzienia.
Źródło zdjęć: © Policja | Policja Lubelska
ASz
Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia.
- Jak wynika z ustaleń w sprawie sprawcy zaatakowali na dworcu PKP w Lublinie 52-latka. Napastnicy byli brutalni. Bili pokrzywdzonego po całym ciele. Mieszkaniec gminy Jabłonna trafił do szpitala - informuje podinsp. Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
Łupem agresorów padł telefon komórkowy oraz pieniądze.
Sprawą od razu zajęli się operacyjni z 3. Komisariatu, którzy namierzyli napastników. Następnie wspólnie z kryminalnymi z komendy miejskiej dokonali zatrzymania 4 osób.
- Policjanci w trakcie czynności odnaleźli też w jednym z lombardów skradziony telefon komórkowy. Funkcjonariusze w trakcie pracy operacyjnej udowodnili dokonanie tego przestępstwa dwóm mężczyznom w wieku 55 i 35 lat - opisuje Gołębiowski. - Młodszy z nich z nich okazał się, być związany ze środowiskiem pseudokibiców - dodaje podinspektor.
Obaj sprawcy zostali przez policjantów doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty rozboju. Następnie na wniosek policjantów i prokuratora został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi im do 15 lat więzienia.