Ludwik Szabakiewicz – historia, która urywa się za drutami Auschwitz

Zdobywał bramki dla Pogoni Lwów, grał u boku Kuchara i Batscha, a kibice zachwycali się jego rajdami na lewym skrzydle. Gdy nastała wojna, nie było już stadionów ani oklasków. Ludwik Szabakiewicz – trzykrotny mistrz Polski i reprezentant kraju – prawdopodobnie wsiadł do transportu z Auschwitz do obozu w Natzweiler, lecz nigdy tam nie dotarł.
Fot. LicencjodawcaFot. Licencjodawca
Łukasz Szymański

Od Lechii do Pogoni – narodziny skrzydłowego z Lwowa

Urodził się 24 czerwca 1902 roku we Lwowie. Już jako osiemnastolatek w barwach nieistniejącej już Lechii Lwów zachwycał szybkością i instynktem strzeleckim. W 1922 roku trafił do Pogoni Lwów – klubu, który właśnie zdobywał mistrzostwo Polski.

Pogoń Lwów, mistrz Polski z 1926 r., Szabakiewicz stoi pierwszy od prawej
Pogoń Lwów, mistrz Polski z 1926 r., Szabakiewicz stoi pierwszy od prawej (domena publiczna)

W nowym zespole błyskawicznie się odnalazł. Grając u boku Józefa Garbienia, Mieczysława Batscha i Wacława Kuchara, zdobył kolejne mistrzostwa w 1925 i 1926 roku. Prasa pisała o jego dokładnych centrach i indywidualnych rajdach. Choć nie zawsze był pewny siebie, potrafił przejąć odpowiedzialność i przesądzać o losach meczu.

Dwa mecze w reprezentacji

Debiutował w reprezentacji 19 lipca 1925 roku w meczu z Węgrami. Trener Tadeusz Kuchar wystawił niemal cały skład Pogoni, ale eksperyment zakończył się porażką 0:2. Prasa nie zostawiła na Ludwiku suchej nitki: „nie oddał ani jednej centry”, „jakby stremowany”.

Drugi i ostatni występ zaliczył 1 lipca 1928 roku przeciwko Szwecji. Tym razem Polska wygrała 2:1, a Szabakiewicz miał nawet asystę przy decydującym golu. Ale sam marnował sytuacje i nie trafił do siatki, choć był tego bliski. Po tym meczu więcej do kadry nie wrócił.

Ostatnia podróż – z Auschwitz do zapomnienia

Po zakończeniu kariery piłkarskiej został we Lwowie. W czasie wojny trafił do obozów koncentracyjnych – najpierw w Majdanku, później w Auschwitz. W sierpniu 1944 roku miał zostać przetransportowany do obozu Natzweiler-Struthof we Francji.

Transport wyruszył 23 sierpnia. Ludwik Szabakiewicz nie dotarł do celu. Niektóre publikacje podają, że zginął 31 lipca 1944 roku – jeszcze przed rozpoczęciem transportu. Był jednym z wielu polskich sportowców, którzy zginęli z rąk Niemców, zarazem jednym z tych, o których pamięć niemal przepadła.

Wybrane dla Ciebie

Kielce: Koncert Levente Kuzma w bazylice katedralnej
Kielce: Koncert Levente Kuzma w bazylice katedralnej
Nowe Strącze: Ukradł samochód, a potem porzucił go w polu
Nowe Strącze: Ukradł samochód, a potem porzucił go w polu
Talar: Samochód wpadł do stawu. Na jezdnię wbiegła sarna
Talar: Samochód wpadł do stawu. Na jezdnię wbiegła sarna
Da Ponte Opera Festival: Mariana Poltorak jako Donna Elvira
Da Ponte Opera Festival: Mariana Poltorak jako Donna Elvira
Czasem słońce czasem deszcz, czyli zmienny weekend w Międzyzdrojach
Czasem słońce czasem deszcz, czyli zmienny weekend w Międzyzdrojach
Szczecin: Bazylika Archikatedralna. Gotycka perła z tarasem widokowym
Szczecin: Bazylika Archikatedralna. Gotycka perła z tarasem widokowym
Wrocław: Ulice Drzewieckiego i Bajana wciąż rozkopane. Kiedy koniec remontów?
Wrocław: Ulice Drzewieckiego i Bajana wciąż rozkopane. Kiedy koniec remontów?
Kielce: Finałowy koncert Kapeli Podwórkowej SCYZORY w Wojewódzkim Domu Kultury zakończył letni cykl spotkań muzycznych
Kielce: Finałowy koncert Kapeli Podwórkowej SCYZORY w Wojewódzkim Domu Kultury zakończył letni cykl spotkań muzycznych
Warszawa: Ciężarówka spadła z nasypu na węźle Opacz. Droga zablokowana
Warszawa: Ciężarówka spadła z nasypu na węźle Opacz. Droga zablokowana
Radom: Uliczka Tradycji. Wystąpił zespół Warszawskie Combo Taneczne
Radom: Uliczka Tradycji. Wystąpił zespół Warszawskie Combo Taneczne
Radom: Uliczka Tradycji. Rynek cofnął się w czasie podczas pokazu mody z lat 20. i 30. XX wieku
Radom: Uliczka Tradycji. Rynek cofnął się w czasie podczas pokazu mody z lat 20. i 30. XX wieku
Wrocław: Wyjątkowa Giełda Minerałów pod Platanami. Unikatowe minerały, skamieniałości i ręcznie robiona biżuteria
Wrocław: Wyjątkowa Giełda Minerałów pod Platanami. Unikatowe minerały, skamieniałości i ręcznie robiona biżuteria