Magia sobótkowej nocy. „Kupalnocka – mała nocka” oczarowała Wągrowiec
Scena pełna głosów i emocji
Spektakl wyreżyserowała Klaudia Strzelczyk, a muzykę skomponowała Zuzanna Koziej. Za warstwę wykonawczą odpowiadali Chór Kameralny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Chór The Hoor z Wągrowca, którego przygotowaniem zajął się Tomasz Kotwica. Oba zespoły wystąpiły pod batutą dyrygenta Krzysztofa Szydzisza.
Muzyka świata – instrumenty, które opowiadają
Integralną częścią wydarzenia była oprawa instrumentalna. Na scenie wystąpili Tomasz Drozdek, Wojciech Fiebig i Mikołaj Macioszek – artyści, którzy wykorzystali bogactwo instrumentów etnicznych i klasycznych, by stworzyć niepowtarzalną, organiczną przestrzeń dźwiękową. Już na pół godziny przed rozpoczęciem koncertu, o godzinie 21:30, Tomasz Drozdek – występujący jako T.ETNO – zaprezentował publiczności fragment swojej kolekcji instrumentów z różnych stron świata, pokazując ich brzmienie i rolę, jaką odegrają w dalszej części wieczoru.
Choreografia jako opowieść
Spektakl wzbogaciły elementy choreografii. Na scenie zatańczyły Klaudia Strzelczyk – będąca również autorką układów – oraz Anna Daniel-Radziszewska. Ich subtelny, symboliczny taniec harmonijnie współgrał z muzyką i tematyką widowiska, podkreślając rytuał oczyszczania, żywioły ognia i wody, a także motywy miłości i cykliczności natury.
Choć część widzów miała wątpliwości, czy nowa lokalizacja – amfiteatr zamiast dotychczasowej plaży miejskiej – odda właściwy klimat sobótkowej nocy, wątpliwości te szybko rozwiała atmosfera, jaka zapanowała na widowni. Naturalne otoczenie, scenografia oraz światło i dźwięk stworzyły przestrzeń, która pozwoliła w pełni zanurzyć się w opowieści.
Wieczór, który zostanie w pamięci
Tegoroczna „Kupalnocka – mała nocka” spotkała się z ogromnym zainteresowaniem – publiczność wypełniła amfiteatr do ostatniego miejsca. Długie brawa po zakończeniu spektaklu były najlepszym dowodem na to, że był to wieczór naprawdę wyjątkowy – nie tylko pod względem artystycznym, ale i emocjonalnym.
