Toruń: Wielkie zmiany! Aeroklub przekaże hektary miastu
Strefa inwestycyjna Toruń Zachód: inwestycje miasta i firm
Strefa inwestycyjna Toruń Zachód to pomysł prezydenta Pawła Gulewskiego jeszcze z czasu ubiegłorocznej kampanii wyborczej. Celem jest ożywienie gospodarcze terenu między lotniskiem Aeroklubu Pomorskiego, Szosą Bydgoską, Motoareną i zachodnią granicą miasta. Niegdyś zajmował go między innymi, w dużej części, Polchem. W przyszłości ma tu funkcjonować między innymi przemysł kreatywny, centra badawczo-rozwojowe i sektor IT.
Krokiem ku tworzeniu strefy była decyzja prezydenta przed ponad rokiem o ulokowaniu na jej zachodnim krańcu zajezdni tramwajowej. Ma powstać do 2029 roku i z czasem być rozbudowana o część autobusową. Doprowadzona do niej zostanie trasa tramwajowa. Będzie spinać zajezdnię z torowiskiem na Szosie Bydgoskiej. Pod zajezdnię zarezerwowane jest 11 hektarów miejskiego terenu w strefie. W planach jest też budowa na tym obszarze odcinka trasy średnicowej - między Szosą Okrężną a Szosą Bydgoską (u jej zbiegu z zachodnią granicą Torunia).
Na prywatnych nieruchomościach w strefie Toruń Zachód inwestycje realizują lub planują firmy: Auto Frelik (Mercedes-Benz), Sinograf, Dollhouses, MKD, Aluinvest, Kopel, Mieszko Mikulski, Pulscenter, Arpol, MPP Trade oraz Autoland. Kolejną jest zainteresowana Orlen.
Toruń Zachód: "największa strefa inwestycyjna w Toruniu"
Terenów do inwestowania w strefie Toruń Zachód przybędzie. To efekt rozmów między władzami miasta a szefostwem Aeroklubu Pomorskiego i zawartego między samorządem a AP porozumienia. Na jego mocy miasto przejmie 26,4 ha na północny zachód od Motoareny. Teren w użytkowaniu wieczystym Aeroklubu nie jest przez niego wykorzystywany. Zostanie częścią strefy, obok miejskiego, 30,6-hektarowego gruntu i tego 11-hektarowego pod zajezdnię, oraz 51 ha terenów prywatnych.
Porozumienie oraz zamierzenia wobec strefy i lotniska AP zostały przedstawione podczas konferencji prasowej w czwartek 11 września.
- To będzie największa strefa inwestycyjna w Toruniu - zapowiedział prezydent Gulewski.
Co z porozumienia będzie miał Aeroklub? 26,4 ha przekazuje miastu za darmo. Prezydent Gulewski zobowiązał się za to do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tej części Torunia - i dla strefy i dla lotniska. Zgodę na rozpoczęcie prac nad nim ma na sesji w czwartek 18 września dać Rada Miasta Torunia. Potrwają rok. W planie, który będzie musiała zatwierdzić RMT, znajdą się zapisy, które pozwolą Aeroklubowi Pomorskiemu na nowe przedsięwzięcia w części lotniska. Ma być wykorzystywana m.in. pod fotowoltaikę. O stworzenie takiej możliwości władze AP zabiegały wcześniej, ale - jak mówią - nie zgadzał się na to poprzedni prezydent Torunia, Michał Zaleski.
- Wygląda na to, że zaczynamy dobrą współpracę z nowymi władzami miasta. Przekazujemy niepotrzebny nam nieużytek, a dostajemy szansę na realizację naszych planów - stwierdził Jerzy Wiśniewski, prezes AP.
Strefa Toruń Zachód: najpierw plan, potem budowa infrastruktury
Realizacja tych planów będzie mogła nabrać konkretów po wspomnianym zatwierdzeniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Z kolei miasto musi uzbroić tereny w strefie w niezbędną infrastrukturę. To sieci energetyczne, wodno-kanalizacyjne i inne, także drogi.
- Budowa infrastruktury będzie wiązała się z dużymi wydatkami. Musimy je zaplanować w kolejnych budżetach miasta oraz w budżetach miejskich spółek. Do roku 2029 powinna być gotowa infrastruktura w południowej części strefy, a po roku 2030 w północnej - dodał wiceprezydent Torunia Rafał Pietrucień.