Rybnik: Makro zostanie zlikwidowane. Obawy mają lokalni przedsiębiorcy
Najczarniejszego scenariusza, czyli konieczności zamknięcia prowadzonych przez siebie biznesów nie zakładają, jednak na pewno odbije się to na ich działalnościach niekorzystnie.
Przedsiębiorcy z Rybnika oraz okolic zaniepokojeni są planami firmy Makro, chcącej zlikwidować oddział rybnicki oddział hurtowni. Zaznaczają że będzie to oznaczało cios dla ich biznesów.
Zamknięcie Makro w Rybniku ma dla nich spowodować konieczność dojazdu do innych oddziałów firmy oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów. Oprócz Rybnika, Makro zlikwidowane ma zostać również w Zabrzu, przez co najbliższymi jego lokalizacjami będą Bielsko-Biała, Katowice i Sosnowiec.
- Nie wyobrażam sobie, jak będzie wyglądała moja dalsza działalność - zastanawia się pani Grażyna, prowadząca sklep spożywczy w Rybniku-Boguszowicach.
Przedsiębiorczyni korzysta z usług rybnickiego Makro, odkąd to pojawiło się w mieście. - Jestem klientką Makro od samego początku - wskazuje i dodaje, że jest w nim każdego dnia, a nawet częściej.
- Wszystkie towary zawsze na półkach, wspaniale wyłożone, obsługa służy pomocą. Jeżeli jest konieczna jakaś korekta, jest załatwiana w ciągu kilku godzin - wylicza zalety hurtowni Makro, pani Grażyna.
Odkąd tylko w Rybniku powstała grecka restauracja Santorini, klientką hurtowni, jest jej właścicielka, Barbara Boczar. W jej opinii, likwidacji Makro uderzy we wszystkie lokalne biznesy.
- Zamknięcie Makro uważam, że jest podcięciem skrzydeł lokalnym przedsiębiorcom - ocenia Barbara Boczar.
Jako klientka Makro chwali ona sobie m.in. opiekę, jaką zapewnia jej ta firma. - Mamy opiekę swoją własną, pana, który gastronomią i lokalami się opiekuje, doradza nam, produkty nam poleca w dobrych cenach, urządzenia - zauważa restauratorka z Rybnika, która dodaje, że w Makro ceni sobie możliwość zakupu świeżego towaru.
Restauratorzy wskazują na świeżość towarów, wysoką jakość i brak alternatywy
- Moja restauracja bazuje na świeżym towarze. Nie mrożonkach, nie rzeczach, które przechowuje. Dostawy dla nas, gdzie ja nie mogę zobaczyć daty ważności, świeżości ryby jest dramatem - mówi Barbara Boczar.
Świeżość towarów i jego należyta jakość oferowane przez Makro istotne są również dla Marcina Świątka, który również prowadzi biznes gastronomiczny w Rybniku.
- Ja sobie nie wyobrażam, że przywożą mi mięso mrożone. Nie wyobrażam sobie, żeby nie było stoiska z rybami - zaznacza właściciel Bistra Szykowna, który dodaje, że w tym momencie nie ma w Rybniku żadnej takiej alternatywy dla Makro.
Mężczyzna jest w o tyle trudnej sytuacji, że jego restauracja mieści się na terenie Makro. Nie wiadomo, jakie będą jej dalsze losy w związku z planami likwidacji hurtowni.
Jest zbiórka podpisów pod petycją do zarządu Makro. Jeden z przedsiębiorców rozmawiał z szefem firmy w Polsce
Lokalni biznesmeni z Rybnika liczą jednak, że rybnickie Makro będzie funkcjonowało dłużej niż tylko do 30 września, jak planuje to firma. - Chcemy walczyć do końca o Makro - zapewniają.
W tym celu została uruchomiona zbiórka podpisów pod petycją skierowana do zarządu przedsiębiorstwa, aby to dokonało ponownej analizy i jeszcze jednej oceny opłacalności prowadzenia Makro w Rybniku. Do tej pory poparcie w postaci podpisu petycji wyraziło prawie pięćset osób.
Jednemu z przedsiębiorców - Grzegorzowi Zdrzałkowi, prowadzącemu w Ornontowicach (pow. mikołowski) zakład wędliniarski, udało się skontaktować z prezesem Makro Polska.
- Usłyszałem to, co jako przedsiębiorca rozumiem - że jest trudno prowadzić działalność, bo czasy się zmieniają. Rośnie obrót internetowy - mówi mężczyzna, który zauważa jednak, że szefostwo Makro w Polsce ma zastanawiać się czy na pewno likwidować hurtownię w Rybniku.
Makro planuje likwidację czterech hal. Powód? Presja kosztowa i koszty operacyjne
Przypomnijmy, decyzja o planach likwidacji Makro w Rybniku i Zabrzu, ale też w Toruniu i Słupsku została ogłoszona przez firmę przed kilkoma tygodniami - w ostatnich dniach czerwca.
- Decyzja ta jest odpowiedzią na strukturalną presję kosztową oraz wysoki poziom inflacji kosztów operacyjnych. Krok ten stanowi część szerszej transformacji, której celem jest długoterminowe skoncentrowanie się spółki na sektorze HoReCa poprzez rozwój usług dostaw żywności i rozwiązań cyfrowych oraz na handlu tradycyjnym, co wymaga innego podejścia do zmieniających się potrzeb klientów - wyjaśnia Michał Skup, dyrektor ds. Prawnych i Regulacyjnych Makro Polska.
W swoich staraniach o przedłużenie działalności Makro w Rybniku, przedsiębiorcy mają po swojej stronie radnych z Rybnika i powiatu rybnickiego, a także z woj. śląskiego. Wspiera ich również Śląski Cech Producentów Żywności.