Mężczyzna stracił dokumenty i pieniądze nad morzem. Przez trzy dni szedł pieszo, aż doszedł do Grudziądza
Wczoraj policjanci pracujący na stanowisku dowodzenia naszej jednostki przeprowadzili nietypową interwencję.
- Do naszej siedziby zgłosił się mężczyzna, który wpadł w dość duże kłopoty. Postanowił wybrać się nad morze gdzie stracił telefon komórkowy i wszystkie pieniądze - informuje Komenda Miejska Policji w Grudziądzu.
Szedł pieszo z Gdańska do Golubia-Dobrzynia
Wpis na temat tej sprawy pojawił się na stronie facebookowej grudziądzkiej KMP. W poście czytamy między innymi o szczegółach tego zdarzenia. Jak wyjaśniają mundurowi, po rozpytaniu przybysza "okazało się, że od trzech dni pieszo wraca z Gdańska do swojego domu w Golubiu-Dobrzyniu".
Zobacz również: Elektroniczne legitymacje dla OSP w aplikacji mObywatel. Ma być mniej biurokracji
- Nasi funkcjonariusze za pośrednictwem kolegów z golubskiej komendy skontaktowali się z rodziną, która odebrała mężczyznę z Grudziądza - informują policjanci.
Do czasu ich przybycia, policjanci przekazali mu jedzenie i wodę. Na szczęście cała sytuacja skończyła się dobrze.
Czekamy na sygnały od naszych Czytelników dotyczące nietypowych i nadzwyczajnych zdarzeń.