Miał zakaz zbliżania się do własnej babci, wtargnął do jej mieszkania i zabrał portfel
Miał sądowy zakaz zbliżania się do babci, ale znów pojawił się pod jej drzwiami – tym razem po gotówkę. 36-letni mieszkaniec Lubina wtargnął do mieszkania swoich dziadków, ukradł 150 złotych z portfela dziadka i czmychnął, zanim zdążyli zareagować. Policjanci nie dali mu jednak szans – kilka ulic dalej był już w kajdankach.
„Policjanci wydziału prewencji otrzymali informację, że agresywny mężczyzna przyszedł do mieszkania swoich dziadków, łamiąc sądowy zakaz zbliżania się do 78-letniej babci. Według zgłoszenia 36-latek dodatkowo ukradł z portfela 82-latka gotówkę w kwocie 150 złotych i uciekł w nieznanym kierunku” - przekazała asp. szt. Sylwia Serafin z KPP w Lubinie.
Dzięki błyskawicznej reakcji mundurowych i dobrej koordynacji działań, sprawca został namierzony i zatrzymany. Jak ustalili funkcjonariusze, nie był to pierwszy incydent z jego udziałem – już wcześniej znęcał się nad swoją babcią, najczęściej będąc pod wpływem alkoholu.
36-latek usłyszał zarzuty i decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące. Przypominamy – za złamanie sądowego zakazu oraz znęcanie się nad osobą najbliższą grozi kara nawet do 5 lat więzienia.