Mieszkań na rynku wtórnym coraz mniej. Tak zmieniły się ceny
W czerwcu 2025 roku oferta mieszkań na rynku wtórnym uległa zmniejszeniu, jednak nie wpłynęło to znacząco na średnie ceny za metr kwadratowy. W Warszawie, Łodzi, Poznaniu oraz w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii ceny pozostały stabilne. We Wrocławiu zanotowano spadek o 1%, natomiast w Krakowie i Trójmieście ceny wzrosły o tyle samo.
W tym artykule:
W Warszawie i Krakowie średnia cena za metr kwadratowy wynosiła odpowiednio około 17,8 tys. zł oraz blisko 17 tys. zł, co oznacza spadek o 3% w porównaniu do grudnia ubiegłego roku. We Wrocławiu cena spadła o 2% do poziomu 14,2 tys. zł za metr kwadratowy. W Poznaniu i miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii ceny utrzymały się na poziomie z grudnia, wynosząc odpowiednio około 11,7 tys. zł i 8,7 tys. zł za metr kwadratowy. Trójmiasto odnotowało wzrost o 1%, osiągając średnią cenę 15,9 tys. zł za metr kwadratowy.
– W sytuacji rosnącej podaży mieszkań na rynku pierwotnym, zarówno deweloperzy, jak i sprzedający mieszkania na rynku wtórnym muszą spuszczać z tonu. I to nie tylko w negocjacjach z potencjalnymi nabywcami, ale nierzadko już na etapie ofertowym. Dlatego w Warszawie, Wrocławiu i Krakowie, gdzie oferta mieszkań jest największa, widoczny jest spadek średniej ceny metra kwadratowego – mówi Marek Wielgo.
Łódź z najwyższym wzrostem cen
Łódź wyróżnia się na tle innych miast, notując wzrost cen mieszkań z rynku wtórnego o 2% do poziomu około 8,8 tys. zł za metr kwadratowy. Specyfika Łodzi, z dużym udziałem mieszkań w blokach z czasów PRL i starych kamienicach, wpływa na średnią cenę. Obecny wzrost cen może być związany z rosnącym udziałem nowych lokali, które powstawały w ostatnich latach. W takie mieszkania chętnie inwestowali tzw. flipperzy, którzy próbują teraz sprzedać nowe mieszkania.
Czy czeka nas fala obniżek cen w drugiej połowie 2025?
Czy w najbliższych miesiącach ceny ofertowe mieszkań będą spadać we wszystkich metropoliach? Dane z przeszukiwarki Adradar sugerują, że taki scenariusz nie jest pewny. Pod koniec czerwca w Polsce było około 154 tys. unikalnych ofert sprzedaży mieszkań, co oznacza spadek o niespełna 2% w porównaniu do maja. W czerwcu pojawiło się 31 tys. nowych ofert, o 7% mniej niż w maju, a wycofano 33,5 tys. ofert, co może świadczyć o wzroście aktywności na rynku.
Ministerstwo Technologii i Rozwoju zrezygnowało z programu dopłat do kredytów, co mogło wpłynąć na decyzje zakupowe niektórych klientów, którzy postanowili nie czekać z zakupem mieszkania.
Spadek podaży we wszystkich metropoliach
Po stabilizacji w maju czerwiec przyniósł spadek oferty mieszkań we wszystkich metropoliach. Największe zmniejszenie, o 5%, zanotowano w Warszawie (do 18,3 tys. lokali) i Poznaniu (do 3,9 tys.). We Wrocławiu, Łodzi i Katowicach oferta zmniejszyła się o 4%, a w Krakowie o 3%. W Trójmieście spadek wyniósł 1%.
– Na razie nie miało to większego wpływu na ceny mieszkań. W Warszawie, Łodzi, Poznaniu i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii ich średnia cena metra kwadratowego w czerwcu praktycznie nie drgnęła. We Wrocławiu spadła o 1%. I tylko w Krakowie i Trójmieście o tyle samo poszła w górę
Roczne zmiany cen – gdzie wzrosty, a gdzie spadki?
Warto zauważyć, że w Warszawie i Krakowie ceny mieszkań z rynku wtórnego spadają od roku, co przełożyło się na 4% obniżkę w ciągu 12 miesięcy. Trójmiasto odnotowało wzrost cen o 4% w tym samym okresie. W Poznaniu ceny pozostały bez zmian, natomiast w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii i Łodzi wzrosły o 2%, a we Wrocławiu o 1%.