Miłosław: Pijany dyżurny ruchu opóźnił pociągi. 54-latek trafił do aresztu
Na stację PKP w Miłosławiu przyjechali policjanci, którzy musieli interweniować w związku z pijanym dyżurnym ruchu. 54-latek miał 2,2 promila alkoholu w organizmie. Przez niego doszło do opóźnień pociągów.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Adam Jastrzębowski
Maciej Szymkowiak
O sprawie informuje TVN24, które powiadomiono o nietrzeźwym dyżurnym ruchu na stacji PKP Miłosław.
- Policjanci zatrzymali 54-latka, który podczas wykonywania czynności służbowych, jako dyżurny ruchu kolejowego, znajdował się w stanie nietrzeźwości. Alkotest wykazał 1,11 miligrama alkoholu w wydychanym powietrzu, czyli ponad 2,20 promila - poinformował telewizję aspirant Adam Wojciński, oficer prasowy policji we Wrześni.
Tiktokerka zrobiła zakupy w Biedronce. Wszystko nagrała
Do zdarzania doszło 2 grudnia ok. godz. 23. Ze względu, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu opóźnił dwa pociągi relacji Jarocin - Gniezno i zatrzymał pociąg relacji Gniezno - Jarocin. Prawidłowy ruch przywrócono 3 grudnia pół godziny po północy.
54-latek przebywa w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Ze względu, że bezpośrednio odpowiada za bezpieczeństwo ruchu pociągów, może usłyszeć zarzut spowodowania zagrożenia w ruchu kolejowym.