Mniej interwencji ratowników w Tatrach. TOPR podsumował wakacje 2025

411 osób potrzebowało pomocy, łącznie turystom pomagało 914 ratowników. TOPR podsumował tegoroczne wakacje. Liczba osób ratowanych nieco spadła. - To zapewne efekt deszczowego lipca - ocenia Jakub Hornowski, ratownik TOPR.
Zakopane, Poland - September 10, 2016: Emergency vehicle - the inscription TOPR at the traffic lights flash.
Pawel (lxix) Gubernat
TOPR, Tatra Volunteer Search and Rescue, Mountain rescue, light, signal light, glass, halogen, sign, lettering, color, green, blue, Poland, voluntary organization, auto, mountain, peak, pass, tree, spruce, Tatras, zakopane, topr, tatra volunteer search and rescue, mountain rescue, light, signal light, glass, halogen, sign, lettering, color, green, blue, poland, voluntary organization, auto, mountain, peak, pass, tree, spruce, tatras, zakopaneWirtualna Polska
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Pawel (lxix) Gubernat
Łukasz Bobek

Podsumowanie ratowników dotyczy okresu od 28 czerwca do 31 sierpnia 2025 roku. Z tego podsumowania wynika, że w Tatrach doszło tylko do jednego wypadku śmiertelnego. Tymczasem przed rokiem odnotowano w sumie 4 zgony w górach. Ratownicy pomogli 411 osobom, które potrzebowały pomocy w Tatrach Polskich. W porównaniu do lata 2024 to spadek o 32 osoby, czyli o 7 proc.

Zwiezionych z gór osób bez urazów było 57 (mniej o 40 niż w 2024 roku). Z lekkimi urazami - 166 osób (spadek o 39 osób), z ciężkimi - 187 turystów (wzrost o 50 osób). Z użyciem śmigłowca ratowano 87 osób, co stanowi spadek o 51 osób.

Najczęstszymi przyczynami zdarzeń wymagających pomocy ratowników był upadek/potknięcie - 195 osób, zachorowania - 112 osób, brak umiejętności - 27 osób, nieodpowiednie wyposażenie - 18 osób, zabłądzenie - 8 osób. W 13 sytuacjach doszło do upadku z wysokości.

411 osób to wciąż bardzo dużo

- Wydawało się, że tego lata w Tatrach było wyjątkowo tłoczno. A jednak, pomimo dużej liczby turystów, interwencji mieliśmy mniej. Spadek wyniósł około 7 procent w porównaniu do wakacji 2024 roku. Najprościej to tłumaczyć kiepską pogodą lipca. Sierpień był pogodowo świetny, ale nie nadgonił już statystyk - mówi Jakub Hornowski, ratownik TOPR.

Jego zdaniem, choć wakacje 2025 okazały się nieco spokojniejsze, ogólny trend w ostatnich latach jest odwrotny.

- Ratujemy i pomagamy coraz większej liczbie osób. Wynika to po prostu z faktu, że coraz więcej ludzi wchodzi w Tatry. Statystycznie, skoro ruch rośnie, rośnie też ryzyko zdarzeń - podkreśla ratownik.

Cięższe urazy częstsze niż rok wcześniej

Statystyki pokazują, że wzrosła liczba osób z ciężkimi obrażeniami - w tym roku 187, czyli o 50 więcej niż w 2024 roku. Hornowski zwraca uwagę, że choć wiele interwencji dotyczy potknięć czy upadków bez poważnych konsekwencji, wypadki w Tatrach wciąż potrafią być dramatyczne.

- Około 200 interwencji to efekt zwykłego potknięcia czy utraty równowagi. Ale kiedy dochodzi do upadku z wysokości, konsekwencje są znacznie poważniejsze. W tym roku odnotowaliśmy jeden taki wypadek zakończony tragicznie - tłumaczy ratownik.

Śmiertelny wypadek wydarzył się na szlaku z Morskiego Oka na Szpiglasową Przełęcz. - Turysta spadł w rejonie zwanym Ceprostradą, do górnej części Doliny za Mnichem. Niestety, nie przeżył - relacjonuje Hornowski.

Znaczenie śmigłowca w akcjach ratunkowych

W wakacje 2025 ratownicy TOPR użyli śmigłowca w 87 interwencjach, czyli wyraźnie rzadziej niż rok wcześniej. Hornowski podkreśla jednak, że rola lotniczego wsparcia w Tatrach pozostaje kluczowa.

- Różnica jest kolosalna. Akcja z udziałem śmigłowca trwa zwykle 20-60 minut i angażuje kilku ratowników. Ta sama operacja przeprowadzana pieszo oznacza zaangażowanie nawet 20 osób na wiele godzin. Każda minuta w górach to dodatkowe ryzyko, także dla nas - tłumaczy.

Ratownik dodaje, że choć śmigłowiec wiąże się z własnymi zagrożeniami, w praktyce zwiększa bezpieczeństwo zarówno poszkodowanych, jak i ratowników.

Mniej zagubień, więcej zachorowań

W zestawieniu TOPR uwagę zwraca również liczba zgłoszeń wynikających z chorób - w tym roku było ich 112. Z kolei tylko osiem osób potrzebowało pomocy po zgubieniu szlaku. - To pokazuje, że turystów nadal zaskakuje wysiłek, jaki trzeba włożyć w górską wędrówkę. Czasem to nie wypadek, ale problemy zdrowotne decydują o wezwaniu pomocy - komentuje Hornowski.

Tegoroczne wakacje w Tatrach, choć statystycznie spokojniejsze, były dla ratowników TOPR intensywnym okresem. Ponad 900 zaangażowanych ratowników, setki interwencji i jeden tragiczny finał pokazują, że nawet przy mniejszej liczbie zgłoszeń góry wciąż pozostają wymagającym i niebezpiecznym miejscem.

Wybrane dla Ciebie

Staatsoper Hannover: Ewa Vesin debiutuje w roli Ortrudy w "Lohengrinie"
Staatsoper Hannover: Ewa Vesin debiutuje w roli Ortrudy w "Lohengrinie"
Kielce: Koncert Levente Kuzma w bazylice katedralnej
Kielce: Koncert Levente Kuzma w bazylice katedralnej
Nowe Strącze: Ukradł samochód, a potem porzucił go w polu
Nowe Strącze: Ukradł samochód, a potem porzucił go w polu
Talar: Samochód wpadł do stawu. Na jezdnię wbiegła sarna
Talar: Samochód wpadł do stawu. Na jezdnię wbiegła sarna
Da Ponte Opera Festival: Mariana Poltorak jako Donna Elvira
Da Ponte Opera Festival: Mariana Poltorak jako Donna Elvira
Czasem słońce czasem deszcz, czyli zmienny weekend w Międzyzdrojach
Czasem słońce czasem deszcz, czyli zmienny weekend w Międzyzdrojach
Szczecin: Bazylika Archikatedralna. Gotycka perła z tarasem widokowym
Szczecin: Bazylika Archikatedralna. Gotycka perła z tarasem widokowym
Wrocław: Ulice Drzewieckiego i Bajana wciąż rozkopane. Kiedy koniec remontów?
Wrocław: Ulice Drzewieckiego i Bajana wciąż rozkopane. Kiedy koniec remontów?
Kielce: Finałowy koncert Kapeli Podwórkowej SCYZORY w Wojewódzkim Domu Kultury zakończył letni cykl spotkań muzycznych
Kielce: Finałowy koncert Kapeli Podwórkowej SCYZORY w Wojewódzkim Domu Kultury zakończył letni cykl spotkań muzycznych
Warszawa: Ciężarówka spadła z nasypu na węźle Opacz. Droga zablokowana
Warszawa: Ciężarówka spadła z nasypu na węźle Opacz. Droga zablokowana
Radom: Uliczka Tradycji. Wystąpił zespół Warszawskie Combo Taneczne
Radom: Uliczka Tradycji. Wystąpił zespół Warszawskie Combo Taneczne
Radom: Uliczka Tradycji. Rynek cofnął się w czasie podczas pokazu mody z lat 20. i 30. XX wieku
Radom: Uliczka Tradycji. Rynek cofnął się w czasie podczas pokazu mody z lat 20. i 30. XX wieku