Na Kaszubach rosną już kurki. Grzybiarze ruszyli do lasów
W tym artykule:
Na ten moment wielu czekało z niecierpliwością - w lasach pojawiło się złoto! I nie chodzi to o kruszec, ale o to co cieszy oko w podobny sposób. Kurki już rosną. Te żółte, delikatne grzyby, znane także jako pieprzniki jadalne, to prawdziwy symbol grzybobrania. Pachną lasem, smakują obłędnie i doskonale odnajdują się w kuchni - od klasycznej jajecznicy, przez sosy, aż po wykwintne risotto.
Miłośnicy zbierania grzybów już wracają z wypraw z pierwszymi zbiorami. Choć na razie mówi się raczej o lokalnych "wysypach". Najczęściej kurki można spotkać w wilgotnych, iglastych lasach, na skraju mchu i pod sosnami. Po deszczach i ciepłych dniach to właśnie one jako jedne z pierwszych zwiastują grzybowy sezon.
Grzyb z falbanką najlepszy!
- Te małe żółte cuda, które wyglądają jak skrzyżowanie grzyba z falbanką i smakują jak wakacje w lesie. Właśnie wróciliśmy z lasu: nogi mokre, komary najedzone, ale serce szczęśliwe - tak o pierwszych zbiorach informują leśnicy z Nadleśnictwa Lipusz na swoim facebookowym profilu. -Kurki już są, więc czas na klasykę: jajecznica na masełku, sosik do makaronu, a może nawet risotto, jak u Włocha z Kaszub. Kto jeszcze był na grzybobraniu? Kto już smaży? Kto myje i przeklina, bo "te igiełki z mchów to dramat"?
Z pewnością jednak warto przygotować się na trochę wysiłku - kurki lubią chować się w ściółce, a ich czyszczenie bywa czasochłonne. Igliwie i drobinki mchu potrafią przysporzyć sporo pracy, ale wielu uważa, że smak wynagradza wszystko.
Uwaga! Warto patrzeć pod nogi
To idealny moment, by wybrać się do lasu, złapać trochę świeżego powietrza i poszukać własnego "złota". Dla jednych to relaksujący spacer, dla innych sport i rywalizacja - kto pierwszy wypatrzy żółtą czapeczkę. A potem już tylko kuchenne szaleństwo: na masełku, ze śmietaną, do pierogów, naleśników czy makaronu.
Grzybiarski sezon dopiero się rozkręca, ale kurki to pierwszy znak, że warto zaglądać pod drzewa i patrzeć pod nogi. Las zaczyna obdarowywać - trzeba tylko po to wyjść.