Rzeszów: Na miejskich "zebrach" jest bezpiecznie? Wyniki obywatelskiego audytu

Grupa społeczna Rzeszowski Ruch Miejski sporządziła bogato ilustrowaną mapę niebezpiecznych w mieście przejść dla pieszych. Powód, cel i sens tej inicjatywy wyjaśnia Waldemar Ruszel, lider RRM.

Przejście dla pieszych, zebra, pasy, droga, ulicaPrzejście dla pieszych/ Ilustracja
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Andrzej Plęs

- Przejścia dla pieszych w Rzeszowie są dla pieszych niebezpieczne - alarmuje Rzeszowski Ruch Miejski. W jaki sposób niebezpieczne?

- Przejście dla pieszych musi spełniać odpowiednie warunki, o których mówi Prawo o ruchu drogowym: parkowanie w obrębie przejścia dla pieszych do 10 metrów jest zabronione. Wyjątkiem są drogi jednokierunkowe, na tych możemy parkować za przejściem. W Rzeszowie i wielu innych miastach ten przepis jest nagminnie łamany. I teraz: czy miasto ogranicza fizycznie możliwość parkowania, bo wielu zmotoryzowany, zdarza się zostawić samochód w pośpiechu, przy przejściu i zawsze "na chwilę", czy też miasto. I temat drugi, którym zajęliśmy się w audycie: czy miasto zezwala leganie parkować w miejscu, na którym prawo o ruchu drogowym parkować nie pozwala. Od lat zwracaliśmy na takie sytuacje uwagę, monitowaliśmy, czasem zdarzało się, że problem któregoś z takich "zaparkowanych" przejść został zlikwidowany, ale to jednostkowe przypadki. A w skali Rzeszowa takich przejść jest pewnie kilkaset.

- Na czym polega zagrożenie przy takim sposobie parkowania?

- Po to ktoś ustalił owe 10 metrów wolnej przestrzeni, by zapewnić widoczność i pieszym i kierowcom. Nawet jeśli kierowca jedzie z prędkością 50 km na godzinę i przed pasami na 10 metrów "czystej" przestrzeni, to ma szansę zauważyć, że do przejścia ktoś się zbliża, albo już na nie wchodzi. To tym ważniejsze po zmianie przepisów, które obecnie dają na pasach pierwszeństwo pieszemu przed samochodem. I tym bardziej, że obecnie auto ma na panelu mnóstwo dekoncentrujących kierowców "rozpraszaczy", zdarza się, że prowadzący korzystają w trakcie jazdy ze smarfonów, prowadzą rozmowy, więc nie zachowują pełnej koncentracji. Te 10 metrów pustej przestrzeni pozwoli i kierowcy i pasażerowi na reakcję w sytuacji zagrożenia. Kilka metrów może zdecydować o czyimś zdrowiu, a przynajmniej życiu.

- Skąd pomysł, by przeanalizować stan bezpieczeństwa pieszych na przejściach w Rzeszowie?

- Jeden z efektów ośmiu lat naszej działalności. Zaczęło się od nieformalnego ruchu ludzi, którzy zwracali uwagę na kwestie bezpieczeństwa na drogach, na początku skupialiśmy się tylko na bezpieczeństwie pieszych, teraz patrzymy na zjawisko szerzej, bo chodzi o bezpieczeństwo wszystkich w przestrzeni publicznej. Także dostępności dla osób z niepełnosprawnościami. Mamy sygnały o seniorów, osób z niepełnosprawnościami, rodziców z dziećmi, kierowców, rowerzystów, zaczęliśmy traktować bezpieczeństwo w przestrzeni publicznej priorytetowo. Jeśli dostrzegamy, że strefa płatnego parkowania w Rzeszowie jest zorganizowana w sposób niewłaściwy, to zwracamy na to uwagę. Także władzom miasta. Nie upieramy się, że wszędzie musi być zachowane 10 metrów wolnej przestrzeni przed i za pasami, ale jest w Rzeszowie mnóstwo miejsc, gdzie ta odległość jest dwukrotnie mniejsza, niż zobowiązują do tego przepisy. A czasami jest tak, że na słupku z tablicą informującą o końcu strefy parkowania znajduje się znak informujących o przejściu dla pieszych. I miejsca, że taka kombinacja znaków zawiera jeszcze "Agatkę", czyli komunikat, że jest to przejście przy szkołach.

- Przecież "Agatka" chyba każdego kierowcę "stawia na baczność", bo - dzieci.

- Nie tylko o dzieci chodzi. Tuż przy pasach często parkują wysokie samochody, zza których jadący kierowcy nie mają szans dostrzec wchodzące na przejście osoby starsze, więc na ogół niższe, dzieci oczywiście też nie, kiedy osoba na wózku inwalidzkim chce przemieścić się na drugą stronę jezdni, musi wyjechać na pas drogowy, by z zaparkowanego pojazdu dostrzec, czy coś nie nadjeżdża. Podobny problem mają matki, ojcowie, którzy pchają przed sobą wózek dziecięcy. Pieszy nie widzi zbliżającego się auta, jego kierowca nie widzi pieszego. Nawet jeśli jedzie z dopuszczalną prędkością jest duże prawdopodobieństwo, że może dojść do tragedii.

- Oddajmy sprawiedliwość władzom miasta, że coś jednak w kwestii bezpieczeństwa na przejściach przez ostatnie lata zrobiły.

- Publiczna deklaracja prezydenta z 2022 roku była taka, że miasto przeprowadzi audyt przejść dla pieszych. Po kilku miesiącach zaczęliśmy pisemnie dopytywać ratusz o efekty tego audytu. Informacja zwrotna była taka, że audyt jest opracowywany. Odczekaliśmy kilka miesięcy i ponowiliśmy prośbę. Odpowiedź: to jest dokument wewnętrzny. Potem pytaliśmy jeszcze raz i jeszcze raz, w końcu przesłano nam informację, że w obrębie około dziesięciu przejść dokonano przycięcia zakrzewień. I dobrze, ale za mało. Od kilku miesięcy mamy w grupie spotkania robocze, zapraszamy policję, straż miejską, przedstawicieli odpowiednich wydziałów i jednostek organizacyjnych władz miasta, by podyskutować o bezpieczeństwie. Podejrzewam, że z tych kilkuset miejsc w mieście, w których należało zlikwidować ograniczające bezpieczeństwo miejsca parkingowe przy przejściach, przynajmniej część przed dwa lata dałoby się zlikwidować. Bezkosztowo: przesunięcie kosza na śmieci, który uniemożliwiłby parkowanie, ustawienie kwietników, blokujących taką możliwość.

- I tak mamy w mieście problemy z parkowaniem, zmotoryzowani zaprotestują.

- Owszem, zniknie część miejsc parkingowych, ale ich tam i tak nie powinno być. Miasto, legalizując taki sposób parkowania, bo ktoś taką decyzję podpisał, ktoś ją wykonał, buduje przyzwolenie społeczne na nie do końca legalne czy wręcz nielegalne zachowania.- łamanie przepisów. Gdyby miasto od początku dobrze zorganizowało strefę płatnego parkowania, to tego problemu by nie było. A jeśli już coś jest źle zrobione, to trzeba to poprawić. Szukać nowych miejsc pod parkingi, które tez będą źródłem dochodu miasta na utrzymanie takich stref, a nie podpierać się argumentem, że z nielegalnych miejsc parkingowych mamy wpływy budżetowe. A każdy przyzna, że bezpieczeństwo jest od tych wpływów ważniejsze. To dotyczy także kierowców, bo jeśli będą uczestnikami zdarzenia drogowego, w którym ranny lub zabity zostanie pieszy, to również kierowca będzie ofiarą: problemy z prawem, trauma dla niego i dla jego rodziny, a jeśli będzie winnym wypadków, konsekwencje będą jeszcze bardziej dotkliwe. Kiedy mówimy o bezpieczeństwie pieszych, to w tym kontekście mówimy tez o bezpieczeństwie kierowców. A poszkodowany pieszy może wymagać długotrwałej i kosztownej terapii, to tez koszty. Jedno zdarzenie na drodze, które inicjuje zjawisko kuli śnieżnej.

- Na stronie internetowej Rzeszowskiego Ruchu Miejskiej opublikowaliście mapę zdiagnozowanych przez siebie przejść dla pieszych. Jakiej reakcji się spodziewacie?

- Budowania świadomości. I reakcji: jeśli ktoś dostrzega nieprawidłowości: słabe oświetlenie nocne przejścia, za wysokie dla danego odcinka dopuszczalne prędkości pojazdów, niech sygnalizuje. Czujmy się i bądźmy bezpieczni w naszym mieście, to ważny element komfortu życia.

Wybrane dla Ciebie
Radom: Spacer śladem żeliwnych detali. Piękno zdobnych balustrad, okuć i balkonów
Radom: Spacer śladem żeliwnych detali. Piękno zdobnych balustrad, okuć i balkonów
Wałbrzych: Poszukiwani za kradzieże i zakłócanie spokoju. Wciąż ukrywają się przed policją
Wałbrzych: Poszukiwani za kradzieże i zakłócanie spokoju. Wciąż ukrywają się przed policją
Zarzekał się, że się nie ożeni. Kim jest wybranka George'a Clooneya?
Zarzekał się, że się nie ożeni. Kim jest wybranka George'a Clooneya?
Szwarszowice: Szybka interwencja policjantów po groźnym wypadku
Szwarszowice: Szybka interwencja policjantów po groźnym wypadku
Wrocław: Wystawcy zapraszają na Dolnośląski Targ Rolny. Kupisz tu zdrowe produkty. Wybór jest ogromny
Wrocław: Wystawcy zapraszają na Dolnośląski Targ Rolny. Kupisz tu zdrowe produkty. Wybór jest ogromny
Rawicz: Wypadek pod miastem. Ruch na drodze odbywa się wahadłowo
Rawicz: Wypadek pod miastem. Ruch na drodze odbywa się wahadłowo
Poznań: Zmiany w komunikacji autobusowej na Żegrzu. Remont przejazdu przez torowisko
Poznań: Zmiany w komunikacji autobusowej na Żegrzu. Remont przejazdu przez torowisko
Poznań: Sztuka, motoryzacja i rock’n’roll spotkały się w MB Motors
Poznań: Sztuka, motoryzacja i rock’n’roll spotkały się w MB Motors
Rawicz: Groźny wypadek. Auto zderzyło się z ciągnikiem
Rawicz: Groźny wypadek. Auto zderzyło się z ciągnikiem
Ząbki: Mężczyzna wywrócił się na elektrycznej hulajnodze. Był pijany
Ząbki: Mężczyzna wywrócił się na elektrycznej hulajnodze. Był pijany
Włocławek: Ratusz pyta mieszkańców o opinię. Czy są zadowoleni z pracy urzędu?
Włocławek: Ratusz pyta mieszkańców o opinię. Czy są zadowoleni z pracy urzędu?
Parkrun Bydgoszcz po raz 500. Pobili rekord frekwencji na jubileusz
Parkrun Bydgoszcz po raz 500. Pobili rekord frekwencji na jubileusz