Najstarsze drzewo największego osiedla Wałbrzycha odkryte przypadkiem

Można sobie tylko wyobrazić, jakie duże musiało być zaskoczenie pracowników zieleni miejskiej w Wałbrzychu, gdy podczas przygotowań do inwestycji na najmłodszym osiedlu Wałbrzycha znaleźli kilkusetletnie, rozłożyste drzewo.

- Podczas odkrzaczania otoczenia ścieżki rowerowej wokół Podzamcza, w okolicy ul. Senatorskiej natrafiliśmy na piękny, zdrowy dąb szypułkowy. Jego wiek szacowany jest na ok. 400 lat. To prawdopodobnie pozostałość po dawnych zabudowaniach gospodarskich, które wyburzono na długo przed wybudowaniem osiedla Podzamcze - relacjonował wówczas Michael Liguz, wałbrzyski Miejski Architekt Krajobrazu.

Ścieżka spacerowa wokół Alei Podwale, podczas której dąb odkryto, została ukończona w 2013 roku, a o "najstarszym mieszkańcu" tej części Wałbrzycha nie zapomniano. W sierpniu 2016 roku, podczas sesji Rady Miasta drzewo to zostało ustanowione pomnikiem przyrody. To pierwszy taki obiekt na tym młodym wałbrzyskim osiedlu.

Jak odnotowano dąb na Podzamczu w chwili ustanowienia go pomnikiem przyrody miał:

• obwód 286 cm,

• a jego wiek szacowano na ok. 400 lat.
• To dostojne i rozłożyste drzewo rośnie przy budynku przy ul. Senatorskiej 14-28.

Spacerujący ścieżką wokół osiedla, podczas której czerstwego 400-latka odnaleziono, mogą odpocząć w jego cieniu - usiąść na ławce ustawionej pod najstarszym drzewem tej dzielnicy.

Ci, którzy pamiętają toczącą się w latach 70. i 80. XX w. budowę dzielnicy Podzamcze, wiedzą jak wyglądał ten teren przed nastaniem ery wielkiej płyty. Dąb z ul. Senatorskiej urósł jednak w miejscu nieprzypadkowym. Dzisiejsza ul. Wieniawskiego istniała jako trakt na długo przed rządami towarzysza Gierka. Była to ważna arteria prowadząca na przełomie XIX i XX wieku w kierunku Zamku Książ, ale przede wszystkim Starego Książa będącego niegdyś istotnym punktem na mapie turystycznej i kulinarno-rozrywkowej regionu. Ta część dzisiejszego Podzamcza, a także fragment Piaskowej Góry i Szczawienka, była jedną miejscowością o nazwie Salzbrunn. Nie mylić z Bad Salzbrunn, czyli dawne Szczawno-Zdrój, zaś to "Bad" to nic innego jak uzdrowiskowa "łazienka, kąpiel, kąpielisko".

Mimo wiedzy o przeszłości tego terenu wciąż trudno jest uwierzyć, że podzamczański dąb wykiełkował jak Polską władał Zygmunt III Waza, a we Francji na tronie zasiadał Ludwik XIII i nikt tam jeszcze nie myślał o rewolucji. Drzewo tak stare rosnące w otoczeniu "młodej zabudowy" nie jest wcale oczywiste, ani zwyczajowe, ale wręcz budzi zaskoczenie ekspertów.

- Stare drzewa rosną z reguły przy pałacach i w zabytkowych założeniach parkowych. To jest wyjątek rosnący w otoczeniu około 50-letnich budynków - komentuje Liguz.

Minęło już niemal 15 lat od odnalezienia najstarszego drzewa Podzamcza, wkrótce minie dekada odkąd został ustanowiony pomnikiem przyrody. Okazuje się, że 400-latkowi tak sąsiedztwo ruchliwej drogi, jak i towarzystwo nasadzeń osiedlowych zupełnie nie przeszkadzają. Przeżył czas Polski królów elekcyjnych, rozbiory, a także dwie wojny światowe. Przy tym czas istnienia Podzamcza to mgnienie.

- Jest teraz w dobrej kondycji, zabezpieczony wiązaniami elastycznymi, 6-tonowymi, przeszedł też korektę - wyjaśnia nasz rozmówca.

Niestety, podobnie jak inne dęby regionu, ten z Podzamcza źle zniósł wiosenne przymrozki 2024 roku, wcześniej też zaszkodził mu wiatr - ma mały ubytek.

- Około 4 lata temu wyłamał mu się jeden konar, ale "rana" zarasta się prawidłowo, nie wdały się grzyby, ani infekcje - uspokaja Ogrodnik Miejski Wałbrzycha.  

Przypominamy, że 400-latek z Podzamcza nie jest najstarszym drzewem Wałbrzycha. Znacznie starszy jest nasz cis z Sobięcina, to równolatek Dębu Bartka. Pod nim mogli odpoczywać Jagiellonowie, gdyby oczywiście jakimś cudem zawitali na Śląsk.

• 200-letnia magnolia ze Starego Zdroju

• Syn(?) dębu z herbu Wałbrzycha - dąb miejski

• Egzotyczne tulipanowce

• Wiekowe miłorzęby japońskie

• Najstarsze drzewo w Wałbrzychu to równolatek Dębu Bartka

• Buk z Arboretum w Wojsławicach