Najwyższe temperatury w Polsce. Oto lista rekordów
Fale upałów coraz częściej paraliżują Polskę, bijąc kolejne rekordy temperatury i wpływając na nasze zdrowie, gospodarkę oraz codzienne życie. Kiedy były najgorętsze dni w historii Polski?
Rekordowe temperatury – polskie ekstremum
Najwyższą oficjalnie zanotowaną temperaturą w historii Polski pozostaje 40,2°C, odnotowane 29 lipca 1921 roku w Prószkowie na Opolszczyźnie. Tego samego dnia w Zbiersku pod Kaliszem termometry wskazały równe 40°C, a w Pętkowie w Wielkopolsce 39,6°C.
To właśnie lato 1921 roku uznawane jest za najgorętsze w dziejach polskich pomiarów meteorologicznych – aż trzy z pięciu najwyższych temperatur w historii padły w tym okresie. W Poznaniu 29 lipca 1921 r. zanotowano 38,7°C, a w Łowiczu 38,9°C, co również plasuje się w ścisłej czołówce rekordów.
Choć niektórzy klimatolodzy mają wątpliwości co do precyzji historycznych pomiarów, zwłaszcza ze względu na niższe umieszczenie klatek meteorologicznych niż obecnie, rekord z Prószkowa jest oficjalnie uznawany przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Największe fale upałów XX i XXI wieku
Poza legendarnym 1921 rokiem, Polska doświadczała wielu innych fal upałów, które zapisały się w pamięci mieszkańców i kronikach meteorologicznych. W 1994 roku, 30 lipca w Słubicach, temperatura osiągnęła 39,5°C – to najbliżej pobicia rekordu z Prószkowa, jak kiedykolwiek byliśmy w ostatnich dekadach.
Wyjątkowo gorące były też lata 2015 i 2022. W sierpniu 2015 roku Legnica zanotowała 38,4°C, a Słubice 38,3°C w czerwcu 2022 roku. W tym samym roku Krzyż w Wielkopolsce odnotował 37,8°C, a w Słubicach 36°C.
Coraz częściej upały trwają dłużej – w sierpniu 2015 roku Poznań doświadczył 19-dniowej nieprzerwanej fali upałów, a rekordowe temperatury w ostatnich latach pojawiają się już nie tylko w lipcu i sierpniu, ale także w czerwcu.
Eksperci IMGW i klimatolodzy podkreślają, że liczba dni z temperaturą powyżej 30°C rośnie z dekady na dekadę, a zjawisko to nasila się szczególnie w dużych miastach, gdzie powstają tzw. miejskie wyspy ciepła.
Ekstremalne upały w historii – nie tylko XX wiek
Chociaż oficjalne pomiary temperatury w Polsce prowadzone są od końca XIX wieku, historycy klimatu wskazują, że ekstremalne upały zdarzały się już wcześniej. W 1540 roku Europę nawiedziła tzw. "susza tysiąclecia", a szacunki sugerują, że w Koronie Królestwa Polskiego temperatury mogły być nawet o 5-7°C wyższe niż w XX wieku. Jednak brak precyzyjnych danych sprawia, że pozostaje to sferą przypuszczeń.
Dobrze udokumentowana jest natomiast susza z 1904 roku, która przyniosła poważne straty w uprawach i utrudnienia w żegludze na Wiśle. W 1921 roku, oprócz rekordowych upałów, Polska zmagała się z jedną z największych susz w historii – ziemia wysychała, rzeki płynęły brudną wodą, a wieczory nie przynosiły ulgi od żaru.
Wpływ upałów na zdrowie i życie codzienne
Fale upałów mają poważne konsekwencje zdrowotne. Udar cieplny, odwodnienie i zaburzenia elektrolitowe to tylko niektóre z bezpośrednich zagrożeń. Osoby z chorobami serca, cukrzycą czy niewydolnością nerek są szczególnie narażone na powikłania.
Wysokie temperatury pogarszają również jakość powietrza, sprzyjając powstawaniu smogu i pożarów, co zagraża osobom z astmą i innymi chorobami układu oddechowego.
Niebezpieczne są tzw. "gorące noce", gdy temperatura nie spada poniżej 25°C – brak regeneracji organizmu prowadzi do osłabienia, zaburzeń snu, a nawet wzrostu liczby wypadków i błędów w pracy. Upały wpływają także na psychikę – nasilają stany lękowe, depresję i pogarszają koncentrację.
Ekonomiczne skutki fal upałów
Ekstremalne temperatury to nie tylko problem zdrowotny, ale i ekonomiczny. Fale upałów powodują spadek produktywności – już przy 24°C wydajność pracy zaczyna spadać, a przy 32°C może być niższa nawet o 30%.
W sierpniu 2015 roku podczas 10-dniowej fali upałów Warszawa straciła ok. 0,4% swojego PKB, co przekłada się na 1,1 mld złotych. Rocznie z powodu upałów w Polsce umiera nawet 600 osób powyżej 60. roku życia!
Wysokie temperatury obciążają także systemy energetyczne i transportowe. W miastach, gdzie asfalt i beton kumulują ciepło, tworzą się wyspy ciepła, a zapotrzebowanie na energię do chłodzenia gwałtownie rośnie. Przestoje w pracy, awarie infrastruktury i zwiększone koszty opieki zdrowotnej to realne skutki upałów, które będą się nasilać wraz z postępującym ociepleniem klimatu.