Niegowonice: Zaparkowany na polanie mercedes zainteresował policjantów. Właściciel był nerwowy, bo miał narkotyki
W nocy z soboty na niedzielę policjanci z Łaz, patrolując rejon Niegowonic, zauważyli na polanie przy ul. Okrężnej zaparkowany samochód dostawczy. W pojeździe nikogo nie było, jednak po chwili do auta podeszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich przyznał, że jest właścicielem pojazdu. Już podczas kontroli 26-latek zaczął zachowywać się nerwowo - przy sobie miał dwie różowe tabletki, a w samochodzie funkcjonariusze znaleźli kolejne zakazane substancje: susz roślinny oraz brązową, zbryloną masę w pojemnikach i woreczku.
Wstępne testy potwierdziły, że mężczyzna posiadał 2 tabletki ecstasy, marihuanę wystarczającą do odurzenia ponad 30 osób oraz substancję zawierającą THC. Jego towarzysz nie miał przy sobie nielegalnych środków.
Dalsze czynności prowadzone przez zawierciańskich kryminalnych doprowadziły do przeszukania mieszkania 26-latka. Tam ujawniono nielegalną uprawę grzybów halucynogennych oraz sprzęt wykorzystywany do produkcji znacznych ilości substancji psychotropowych. Policjanci zabezpieczyli 165 kapsułek zawierających substancję psychoaktywną oraz ponad ćwierć kilograma grzybów z zawartością substancji zabronionej.
Śledczy ustalili również, że mężczyzna przywiózł z Niemiec ponad 30 działek marihuany oraz niewielkie ilości haszyszu i ecstasy. Zatrzymany przyznał się do zarzucanych czynów. Na wniosek prokuratury sąd w Zawierciu zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące.
Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi mu do 20 lat więzienia, a za wewnątrzwspólnotowe nabycie narkotyków — do 5 lat. Niewykluczone, że usłyszy również zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających. Decyzję w tej sprawie podejmą biegli po analizie zabezpieczonej próbki krwi.