Nieustąpienie pierwszeństwa doprowadziło do tragedii. 24-letni motocyklista nie przeżył zderzenia z samochodem osobowym
Tragiczny finał zderzenia motocykla z samochodem
Wczoraj około godziny 17.00 pod Lubinem doszło do poważnego wypadku drogowego, w którym śmierć na miejscu poniósł 24-letni motocyklista. Młody mężczyzna nie miał szans na uniknięcie zderzenia z autem osobowym kierowanym przez 70-letniego kierowcę.
Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących pod nadzorem prokuratora oraz biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych wynika, że kierowca Renault, skręcając w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. Motocyklista, który nadjeżdżał prawidłowo, uderzył w bok samochodu.
- Pracujący na miejscu policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z Lubina, pod nadzorem prokuratora oraz przy udziale biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych ustalili, że prawdopodobną przyczyną było wymuszenie pierwszeństwa, którego dopuścił się 70-letni kierowca osobowego Renault - informuje asp. szt. Krzysztof Pawlik, zastępca Oficera Prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Bezskuteczna reanimacja
Reanimację 24-latka natychmiast rozpoczęli świadkowie wypadku, wśród nich policjant lubińskiej drogówki, który przypadkowo znalazł się na miejscu zdarzenia. Pomimo trwającej blisko godzinę akcji ratunkowej prowadzonej przez służby medyczne, nie udało się uratować życia młodego kierowcy jednośladu.
- Apelujemy do kierowców o rozwagę i czujność! Obecna aura sprzyja jednośladom i na drogach pojawiać się będzie więcej motocykli. Czas wakacyjny dodatkowo niesie za sobą wzmożony ruch. Niech słońce nie oślepia nas do tego stopnia, żebyśmy nie upewniali się, że manewr który zamierzamy wykonać nieść będzie zagrożenie dla innych. Lepiej upewnić się dwa razy niż doprowadzić do tragedii!