Nocna akcja ratunkowa TOPR. Sprowadzali rannego turystę z Orlej Perci
Ze zgłoszenia, które dotarło do centrali w środę po godzinie 21 wynikało, że z powodu obrażeń kolana i wyczerpania konieczne będzie zniesienie samotnie wędrującego mężczyzny w noszach.
Po dotarciu na miejsce szczęśliwie okazało się, że turysta jest w stanie schodzić z pomocą ratowników i transport w noszach nie jest niezbędny.
Z pomocą technik linowych mężczyzna został sprowadzony Żlebem Kulczyńskiego do Doliny Koziej i dalej do schroniska Murowaniec, skąd przewieziono go samochodem do Zakopanego.
W wyprawie wzięło udział 23 ratowników TOPR oraz wykorzystano dron transportowy. Działania zakończyły się dzisiaj o 6 rano.
- Prosimy o planowanie wycieczek górskich odpowiadających aktualnej kondycji i doświadczeniu – apelują ratownicy TOPR.
Warunki do uprawiania turystyki są trudne. - Z powodu intensywnych opadów deszczu, na szlakach jest mokro, ślisko i błotniście. W potokach wzrósł poziom wody. Niski pułap chmur znacznie ogranicza widzialność, co może prowadzić do utraty orientacji w terenie i pobłądzeń - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.