Nowa elektrociepłownia pod Wrocławiem już działa. Czechnica 2 dostarcza ciepło do setek tysięcy mieszkańców.
Nowoczesny blok gazowo-parowy ze specjalistycznymi turbinami i kotłami to tylko część elektrociepłowni Czechnica 2, która od niedawna dostarcza ciepłą wodę mieszkańcom Wrocławia i gminy Siechnice. Oprowadzał nas po niej Krystian Koper, kierownik wydziału koordynacji i wsparcia ruchu.
Siechnice są od blisko 120 lat związane z energetyką. Po wojnie opierała się na węglu, później została uzupełniona o biomasę. Z czasem jednak wysłużone układy stały się przestarzałe, więc wybudowano nowe źródło prądu oraz ciepła. Jest nim elektrociepłownia Czechnica 2. W czwartek (29 maja) została przekazana do eksploatacji.
- EC Czechnica-2 to nowy rozdział w ciepłownictwie Grupy PGE - mówi Dariusz Marzec, Prezes Zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej. Przechodzimy na nowoczesną technologię gazową. W efekcie uzyskujemy realne korzyści dla odbiorców: niższe koszty, większa niezawodność, czystsze powietrze. Ta inwestycja to kolejny krok w stronę niskoemisyjnego ciepłownictwa. Do 2035 roku planujemy zainwestować około 18 miliardów PLN w nowoczesne technologie i inteligentne systemy ciepłownicze. Dzięki temu ograniczymy emisję CO₂ o blisko 55%, a nasi klienci zyskają dostęp do czystego, bezpiecznego i przystępnego cenowo ciepła - mówi Dariusz Marzec, Prezes Zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Łączna moc elektryczna wynosi 180 MWe, natomiast moc układu termicznego to 315 MWt. Produkowane tu ciepło jest dostarczane do Wrocławia (Fortum), a także gminy Siechnice oraz firmy Citronex, który ma szklarnie z pomidorami.
Krystian Koper, kierownik wydziału koordynacji i wsparcia ruchu oprowadził nas po terenie nowej Czechnicy. Jego bliscy od ponad 60 lat są związani z siechnicką energetyką. W starej elektrociepłowni pracowało kilka pokoleń jego rodziny. Podczas rozmowy śmieje się, że był niejako skazany na tę branże. W dzieciństwie mieszkał zaledwie 30 metrów od wejścia do głównej bramy. Poprosiliśmy go, żeby opisał nam, jak to wszystko działa.
- Dostajemy paliwo w postaci gazu ziemnego. Dostarczamy je do turbiny gazowej. Tam gaz jest spalany. Wytwarzają się spaliny - tłumaczy specjalista. - Później spaliny trafiają do kotła odzysknicowego, w którym krąży woda. Następnie para z kotła, która powstaje w procesie podgrzewania wody, jest przekierowywana do turbiny parowej i podgrzewa wodę sieciową, która płynie w wymiennikach. To właśnie ona jest dostarczana do naszych domów - dodaje.
Obiekt produkuje już ciepło i energię elektryczną. Realizacja inwestycji trwała 4 lata. Kosztowała ponad 1,4 mld zł. Docelowo do 2035 roku Grupa PGE planuje przeznaczyć na ciepłownictwo około 18 mld PLN.