Nowa Sól: "Gang grillowców". Szajka włamywała się do marketu i kradła grille ogrodowe! Grozi im 10 lat
W sprawie kradzieży zostały zatrzymane cztery osoby. Łączna wartość strat to prawie 20 tys. zł. – Włamywali się do jednego z nowosolskich marketów i ich łupem padły różnego rodzaju grille – mówi asp. Justyna Sęczkowska-Sobol z policji w Nowej Soli.
Źródło zdjęć: © Fot. Pixabay
Mateusz Pojnar
W nowosolskiej komendzie policji słyszymy, że policjanci od dłuższego czasu pracowali nad sprawami włamań do jednego z marketów w Nowej Soli.
Funkcjonariusze, którzy patrolowali ulice miasta, zauważyli auto wypełnione kartonami. Niemal po brzegi. Zatrzymali pojazd do kontroli drogowej.
Czujność ich nie zawiodła, bo okazało się, że przewożony bagaż w całości pochodził z procederu przestępczego – mówi nam asp. Justyna Sęczkowska-Sobol, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Łącznie zatrzymane zostały cztery osoby
Policjanci zatrzymali kobietę, która kierowała autem, i pasażera. Oboje mają po 38 lat. W toku śledztwa wyszło, że nie działali sami. Pomagało im dwóch mężczyzn: 37- i 42-latek.
Cała czwórka włamywała się do jednego z nowosolskich marketów, a ich łupem padły różnego rodzaju grille – dodaje asp. Sęczkowska-Sobol. - Kryminalni postanowili jak najszybciej przerwać przestępczą działalność włamywaczy i wykonali w tej sprawie szereg czynności. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
Bo prędko ustalili, namierzyli i zatrzymali resztę szajki.
Część mienia została odzyskana. Łączna wartość strat to prawie 20 tys. zł.
Kara za kradzież z włamaniem
Cała czwórka została już przesłuchana.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów kradzieży z włamaniem, do których w całości się przyznali – opowiada rzeczniczka policji. - Czynności prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowej Soli.
Kradzież z włamaniem oznacza, że w więzieniu mogą spędzić nawet 10 lat.