Nowe tory kolejowe coraz bliżej. Inwestycja ma odciążyć aglomerację
W tym artykule:
Ważne spotkanie w Dąbrowie Górniczej
W zmodernizowanym dworcu kolejowym w Dąbrowie Górniczej odbyła się konferencja prasowa, w której uczestniczyli samorządowcy oraz przedstawiciele władz centralnych i regionalnych. Tematem spotkania były postępy w planowaniu strategicznej inwestycji kolejowej, polegającej na budowie dodatkowych torów na odcinku Będzin–Dąbrowa Górnicza. Inwestycja ma na celu odciążenie istniejącej infrastruktury oraz poprawę przepustowości ruchu kolejowego w regionie.
– Chodzi przede wszystkim o to, żeby do przebudowanego węzła został włączony również odcinek z Dąbrowy Górniczej do Katowic i Będzina. Przez podział terytorialny ten fragment został odseparowany, a to byłoby bardzo niekorzystne – wyłączenie tego odcinka z całej konurbacji Metropolii Śląsko-Zagłębiowskiej doprowadziłoby do wykluczenia transportowego mieszkańców naszego regionu – powiedział prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak.
Plany i perspektywy realizacji
Podczas konferencji politycy poinformowali, że PKP Polskie Linie Kolejowe planują do końca 2025 roku zabezpieczyć środki na pełną dokumentację projektową, co ma kosztować kilkadziesiąt milionów złotych. Po zakończeniu projektowania, które potrwa kilkanaście miesięcy, możliwe będzie ogłoszenie przetargu na wykonanie robót budowlanych. Cały proces może zająć od dwóch do trzech lat.
Wicemarszałek Sejmu RP i lider Nowej Lewicy, Włodzimierz Czarzasty, zaznaczył, że rozmowy o inwestycji są prowadzone od wielu miesięcy i nabierają tempa.
— W imieniu całego regionu rozmawiamy z ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem. Ta inwestycja i prace nad nią idą w bardzo dobrą stronę — zapewnił.
Korzyści dla regionu
Przedstawiciele lokalnych władz podkreślili, że inwestycja poprawi dostępność komunikacyjną nie tylko Dąbrowy Górniczej i Będzina, ale całej aglomeracji. Nowe tory umożliwią oddzielenie ruchu międzynarodowego i dalekobieżnego od połączeń lokalnych, co ma skutkować zwiększeniem liczby pociągów Kolei Śląskich, szczególnie w godzinach szczytu.
— Modernizacja obejmuje także infrastrukturę towarzyszącą, w ramach której mają zniknąć przejazdy kolejowe w jednym poziomie, a w ich miejsce powstaną bezkolizyjne przejazdy pod torami. Ma to poprawić zarówno prędkość pociągów, jak i bezpieczeństwo mieszkańców — podsumował Bazylak.
Szerszy kontekst inwestycji
PKP Polskie Linie Kolejowe realizują już kluczowe zamówienie związane z przebudową połączenia kolejowego od Będzina przez Sosnowiec, Katowice i Tychy aż do granicy w Zebrzydowicach. Na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii planowana jest rozbudowa linii kolejowych do co najmniej czterech torów, co pozwoli na oddzielenie ruchu aglomeracyjnego oraz rozwój Kolei Metropolitalnej.
Do zakończenia przebudowy katowickiego węzła kolejowego ruch pociągów przez Katowice będzie w różny sposób ograniczany; ograniczenia są też w ruchu drogowym i komunikacji miejskiej.
Modernizacja katowickiego węzła kolejowego jest częścią inwestycji realizowanej na odcinkach linii kolejowej E 65: Będzin – Katowice Piotrowice, Tychy – most Wisła (Goczałkowice) oraz Zabrzeg – Zebrzydowice, o wartości ok. 7 mld zł. Dofinansowanie pochodzi z Unii Europejskiej z instrumentu CEF "Łącząc Europę".
źródło: PAP