Nowoczesna proteza, nowe życie. Historia walki o sprawność i nadziei na przyszłość

Historia Gerarda Bednarka mogłaby być scenariuszem filmu – zaczyna się dramatycznie, ale prowadzi do wzruszającego finału, w którym technologia spotyka się z siłą ludzkiego ducha. Dzięki wsparciu firmy Enforce Medical Technologies, pacjent po amputacji kończyny dolnej odzyskał mobilność i pewność siebie. W programie Hej Poznań opowiedzieli o tym wspólnie z Adamem Wiśniewskim – protetykiem i członkiem zespołu tworzącego innowacyjne protezy w Poznaniu.

 Fot. Licencjodawca
A. Karczewska

Gerard Bednarek był aktywnym mężczyzną – nie zawodowym sportowcem, ale kimś, kto regularnie korzystał z ruchu, czerpiąc z niego radość. Choroba przyszła nagle – ostra zakrzepica zatorowa doprowadziła do amputacji lewej nogi poniżej kolana.

– „To był wstrząs. Trzęsienie ziemi. Życie zmieniło się o 180 stopni” – wspomina Bednarek.

Amputacja była jedynym ratunkiem, by przeżyć. Ból, szok, lęk – wszystko to towarzyszyło pierwszym tygodniom po operacji.

– „Nie da się przygotować psychicznie na utratę kończyny. To proces, który trwa” – mówi pacjent.

Po długiej rekonwalescencji i zagojeniu rany pan Gerard trafił do Enforce Medical Technologies – poznańskiej firmy, która projektuje i produkuje protezy kończyn dolnych z wykorzystaniem nowoczesnych technologii. Trafił tam z polecenia lekarki prowadzącej leczenie rany amputacyjnej. Proteza, którą otrzymał, została sfinansowana w ramach kontraktu z NFZ.

– „Protezowanie jest bardzo kosztowne. To wydatek, na który nie każdy mógłby sobie pozwolić bez wsparcia” – mówi Gerard. – „Na szczęście wszystko udało się zorganizować i mogłem zacząć stawiać pierwsze kroki.”

Proces przygotowania protezy w Enforce to połączenie precyzji i technologii.

– „Wykorzystujemy skanery 3D i drukarki 3D. Dzięki temu przygotowanie protezy może zająć tydzień, o ile rana jest już zagojona” – wyjaśnia Adam Wiśniewski. –” Każda proteza jest tworzona indywidualnie i dopasowana do potrzeb pacjenta: jego aktywności, warunków fizycznych i stylu życia.”

Zespół Enforce projektuje protezy z myślą o wygodzie i wytrzymałości – są odporne na pył i wodę, a niektóre modele mają elementy bioniczne, jak ruchomy „staw skokowy” w jednej płaszczyźnie.

Pierwsze kroki to zawsze wyzwanie – fizyczne i psychiczne.

– „Musiałem przełamać lęk. Nauczyć się ufać nowej nodze” – opowiada Bednarek. – „Najpierw chodziłem z kulami, potem jedną, aż w końcu samodzielnie.”

Po kilku miesiącach pan Gerard poruszał się już swobodnie, robiąc ponad 6 tysięcy kroków dziennie. Obecnie znów jeździ na rowerze i planuje wrócić do narciarstwa biegowego.

– „To moje marzenie. Pracuję nad tym.”

Nie da się ukryć – proteza nie zastąpi w pełni sprawnej nogi. Brakuje naturalnego stawu skokowego, przez co trudne są m.in. schody, pochyłości czy śliskie nawierzchnie.

– Zimą czuję się, jakbym miał łyżwę zamiast stopy – żartuje Bednarek. – Ale to nic w porównaniu do tego, że znów mogę chodzić.

Enforce Medical Technologies to zespół inżynierów związanych z Politechniką Poznańską.

– „Zaczęliśmy od projektu badawczego, a dziś rozwijamy portfolio protez i pracujemy nad nowym produktem – protezą kolana” – opowiada Adam Wiśniewski.

Każda proteza to unikalne dzieło – dopasowane do użytkownika, ręcznie kalibrowane, konsultowane z pacjentem.

– „Nie ma jednej najlepszej protezy. Jest tylko taka, która najlepiej odpowiada konkretnemu człowiekowi” – podkreśla specjalista.

– „Po amputacji pacjenci często nie wiedzą, co dalej. Dlatego zachęcamy, by się z nami skontaktować. Podpowiemy, jak wygląda ścieżka formalna, co trzeba załatwić, jakie dokumenty i skierowania zdobyć” – mówi Wiśniewski.

Dzięki wsparciu NFZ oraz zespołu z pasją, osoby po amputacji mają szansę odzyskać samodzielność i radość z życia.

– „Dziś mogę powiedzieć: żyję na nowo. Chodzę, funkcjonuję, planuję. To druga szansa” – mówi z uśmiechem Gerard Bednarek.
Fot. Licencjodawca
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Mysłowice: Wypadek na S1. Auto dachowało po zderzeniu z ciężarówką
Mysłowice: Wypadek na S1. Auto dachowało po zderzeniu z ciężarówką
Leszno: Obchody Święta Policji. Awanse, wyróżnienia i trzy ważne rocznice
Leszno: Obchody Święta Policji. Awanse, wyróżnienia i trzy ważne rocznice
Końskie: Dym i opary amoniaku na nieużytkach. Apel służb o zamknięcie okien
Końskie: Dym i opary amoniaku na nieużytkach. Apel służb o zamknięcie okien
Stargard: Był poszukiwany listem gończym. Uciekając przed policjantami wskoczył do rzeki
Stargard: Był poszukiwany listem gończym. Uciekając przed policjantami wskoczył do rzeki
Wzdół Rządowy: Zderzenie ciężarówki z osobówką. Dwie osoby ranne
Wzdół Rządowy: Zderzenie ciężarówki z osobówką. Dwie osoby ranne
Jarocin: Nietrzeźwy kierowca z zakazem prowadzenia zatrzymany
Jarocin: Nietrzeźwy kierowca z zakazem prowadzenia zatrzymany
Warszawa: Groźne zderzenie na Bielanach. Rowerzystka w szpitalu
Warszawa: Groźne zderzenie na Bielanach. Rowerzystka w szpitalu
Wystarczy wykałaczka, a zielone pomidory w mig dojrzewają. Oto mój sposób na zielone pomidory
Wystarczy wykałaczka, a zielone pomidory w mig dojrzewają. Oto mój sposób na zielone pomidory
Bełchatów: Uniwersytet Trzeciego Wieku czeka na seniorów. Kiedy ruszą zapisy?
Bełchatów: Uniwersytet Trzeciego Wieku czeka na seniorów. Kiedy ruszą zapisy?
Dąbrowa Górnicza: Tłumy mieszkańców regionu nad Pogorią III. Szukali ochłody podczas upalnego dnia
Dąbrowa Górnicza: Tłumy mieszkańców regionu nad Pogorią III. Szukali ochłody podczas upalnego dnia
Gubin: Zaginął 91-letni Józef Dybel
Gubin: Zaginął 91-letni Józef Dybel
Łapy: Uprawiał konopie indyjskie. Spodziewał się policji
Łapy: Uprawiał konopie indyjskie. Spodziewał się policji