Częstochowa: Nowy biletomat zniszczony. Potrzebne pancerne urządzenia?

Zaledwie kilka tygodni po uruchomieniu testowego biletomatu przy przystanku tramwajowym na Kwadratach, urządzenie zostało poważnie uszkodzone przez nieznanych sprawców. MPK w Częstochowie podkreśla, że akt wandalizmu przekreślił pilotażowe plany i apeluje o pomoc w ustaleniu sprawców.

mpk, lodz, ticket, tickets, vending, machine, biletomat, automat, public, transport, transportation, train, tram, tramway, transit, boat, bus, buy, card, city, authority, automatic, commute, device, electronic, fare, mass, metropolitan, migawka, municipal, panel, pass, passenger, pay, payment, point, poland, rapid, sale, sales, screen, sell, system, technology, terminal, town, urban, urbancard

Wirtualna Polska

Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Piotr Ciastek

13 sierpnia 2025, 13:19

Nowy biletomat, udostępniony przez firmę Mera Systemy sp. z o.o., cieszył się rosnącym zainteresowaniem pasażerów w Częstochowie. Niestety nie trwało to długo...

Pilotaż zakończony przez wandali

Maszyna przestała działać po tym, jak ktoś się na niej wyżył.

"Nie wiemy, jak to skomentować w sposób parlamentarny, bo się najzwyczajniej nie da" - przyznaje MPK w komunikacie. Sprawa została zgłoszona policji.

Miejski przewoźnik poinformował też, że liczba transakcji dokonywanych za pośrednictwem systematycznie wzrastała. Nowy biletomat w centralnym punkcie miasta miał być element testów przed ewentualnym rozszerzeniem oferty sprzedaży biletów w przestrzeni miejskiej.

Może ktoś widział ludzi wyżywających się na biletomacie?

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne prosi mieszkańców o przesyłanie informacji mogących pomóc w ustaleniu sprawców na adres: bilety@mpk.czest.pl. Jednocześnie, mimo rozczarowania, spółka nie wyklucza powrotu do pomysłu biletomatów w przyszłości, choć na razie nie określa, kiedy mogłoby to nastąpić. "Szanujmy wspólną własność" - apeluje MPK.

Może warto pomyśleć, żeby takie urządzenia potrafiły się bronić przed wandalami. To jednak pewnie byłoby kosztowne rozwiązanie? - rażenie prądem za kopniaka w monitor, a może polanie śmierdzącą farbą? Po zapachu łatwiej byłoby znaleźć wandali...