Obrzycko: Wandale podpalili drzewo. Topola u ujścia Samy nie przetrwała
W sobotę, 12 czerwca, strażacy ponownie interweniowali przy pożarze drzewa.
- Niestety. dwa podpalenia przez wandali doprowadziły do zniszczenia drzewa, które dawało wyjątkowy urok temu miejscu. Nie wiemy komu przeszkadzało piękno natury. Przykro, bo zdecydowanie zmieni to krajobraz - skomentowało pracujące przy pożarze OSP Obrzycko.
To już drugi przypadek podpalenia i niestety, tym razem zakończył się tragicznie dla topoli. Choć ogień udało się ugasić, zniszczenia były zbyt duże.
- Po akcji gaśniczej podjęliśmy decyzję, żeby nie wycinać tego drzewa, z nadzieją, że sobie poradzi. Bo wydawało się, że mimo dwóch pożarów jest w dobrej kondycji - mówi jeden ze strażaków. - Niestety okazało się inaczej.
Mimo podjętych działań, drzewo obumarło. Strata jest dotkliwa nie tylko dla przyrody, ale też dla lokalnej społeczności.
Wandalizm poruszył także działaczy i miłośników przyrody. Grupa "Dzikie Obrzycko" zareagowała stanowczo:
- Nagroda 1000 zł za pomoc w odnalezieniu sprawcy. Zapewniamy pełną anonimowość za konkretne informacje. Nie ma naszej zgody na takie zachowania!
Apel o pomoc w znalezieniu sprawcy trafił do mediów społecznościowych i lokalnych grup. Mieszkańcy nie ukrywają oburzenia - to nie tylko zniszczenie drzewa, ale też akt bezsensownego okrucieństwa wobec przyrody. Społeczność ma nadzieję, że sprawca zostanie odnaleziony i pociągnięty do odpowiedzialności.