Radomsko: Obywatelskie ujęcie pijanego kierowcy tira na A1. Zareagowali pracownicy obsługi autostrady
Jak opowiada podinspektor Aneta Wlazłowska z KPP w Radomsku, obok pracowników wykonujących prace na A1 zatrzymała się ciężarówka, z której wysiadł mężczyzna. Kierowca tira chwiejnym krokiem podszedł do bariery energochłonnej i zwymiotował.
Świadkowie podeszli do kierowcy ciężarówki w przekonaniu, że potrzebuje pomocy. Podczas rozmowy od mężczyzny wyczuli woń alkoholu. W takiej sytuacji postanowili zareagować – powiadamiając o tym zdarzeniu policję.
Pracownicy obsługi nie narażając siebie ani innych uczestników ruchu, uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę - informuje podinspektor Aneta Wlazłowska. - Na miejsce szybko dotarł patrol. Funkcjonariusze przeprowadzili badanie alkomatem, które wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie mieszkańca województwa świętokrzyskiego. Mundurowi o zdarzeniu powiadomili pracodawcę nieodpowiedzialnego kierowcy.
Pijany 31-latek trafił do policyjnej celi. Kiedy wytrzeźwieje, usłyszy zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, co jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat pozbawienia wolności, wysoką grzywną oraz wieloletnim zakazem prowadzenia pojazdów. Policjanci zatrzymali jego elektroniczne prawo jazdy. Finalnie sprawa ta trafi do sądu, który zadecyduje o dotkliwości kary.
Komenda Powiatowa Policji w Radomsku dziękuje za wzorową postawę obywatelską, która być może zapobiegła wypadkowi. - Przypominamy, że każdy z nas ma prawo i moralny obowiązek reagować na zagrożenia – jedna decyzja może uratować ludzkie życie. Nietrzeźwi kierowcy to śmiertelne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Każdy przypadek należy natychmiast zgłaszać pod numer 112 - mówi podinspektor Wlazłowska.