Od 1 czerwca ruszają zmiany w strefach płatnego parkowania w Łodzi. Mieszkańcy nie są z tego zadowoleni

Już w niedzielę 1 czerwca kierowcy będą zmuszeni przygotować się na pierwsze zmiany, kolejne ruszą od października. Urząd Miasta w Łodzi przedstawia wszystko w pozytywnym świetle, ale realia, szczególnie te cenowe są przytłaczające.

- Brak miejsc do zaparkowania, rozjeżdżone chodniki i zieleńce to poważny problem wielu miast w Polsce. Łódź wychodzi temu na przeciw - od 1 czerwca wprowadzamy szereg zmian, które poprawią sytuację parkingową - przekazuje Urząd Miasta w Łodzi.

Poniżej przedstawiamy tabelkę z nowymi stawkami parkometrów.

• Stawki w strefie A i B zostaną wprowadzone od 1 czerwca
• Stawki w strefie B (z czerwonymi liniami) będą funkcjonować od 1 października (dotyczy części osiedla Radiostacja)

- Osoby mieszkające w Strefie Płatnego Parkowania w Łodzi mogą skorzystać z abonamentu, którego cena wynosi 1 zł za dzień - przekazuje UM w Łodzi.

Nowy abonament można zakupić na dwa sposoby. Od teraz można zrobić to osobiście w siedzibie Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, przy ul. Tuwima 36.

Od 1 czerwca mieszkańcy będą mogli zakupić nowy abonament również przez stronę internetową. Osoby posiadające pojazdy zarejestrowane poza Łodzią, nadal będą mogły skorzystać ze zniżki dla mieszkańców. Warunkiem będzie zgłoszenie swoich tablic rejestracyjnych w Zarządzie Dróg i Transportu przez osoby mieszkające na terenie Łodzi lub odprowadzające tutaj podatek.

Od 1 czerwca nowa Strefa Płatnego Parkowania w Łodzi będzie obejmować obszar powyżej trasy W-Z od al. Włókniarzy do ul. Kopcińskiego. Poniżej trasy W-Z obszar strefy pozostaje na linii ul. Kilińskiego, uzupełniony o nowo powstałe osiedla w rejonie ul. Tymienieckiego i ul. Tylnej. Te zmiany mają pojawić się już w maju. Od października br. do obszaru strefy dojdzie również Radiostacja.

Od 1 czerwca zmienią się też godziny funkcjonowania Strefy Płatnego Parkowania w Łodzi. Korporacje, biura i firmy coraz częściej pracują w innych godzinach niż 8:00–16:00, stąd też przy łódzkich ulicach więcej aut jest zaparkowanych w późniejszym czasie. Nowa strefa obowiązywać będzie w godz. 7:00–19:00, a nie jak obecnie w godz. 8:00–18:00.

Urząd Miasta tłumaczy zmiany chęcią zapewnienia mieszkańcom miejsc do parkowania, zwiększeniem liczby pasażerów komunikacji miejskiej oraz przeznaczeniem większej ilości pieniędzy na remonty dróg. Łodzianie nie są przychylni do planowanych nowych ustaleń.

- Po Łodzi ciężko i drogo porusza się autem, MPK nigdy nie jest na czas, a i tak powinniśmy się cieszyć, że przyjechało, rowerem strach jeździć, bo w kluczowych miejscach i tak trzeba z niego zejść, żeby się jakoś pomieścić. No fajna ta Łódź, taka nie dla mieszkańca - przekazuje mieszkanka.

- Argument, że ludzie wybiorą MPK jest chory! Nikt nie będzie jechał MPK jak po pracy musi wejść po torby zakupów, odebrać dziecko i po drodze wpaść do dentysty. Oczywiście, że autem wygodniej. Tylko, że miasto chce się nachapać więcej kasy. A tą co ma i tak marnotrawi. Chociażby robiąc remonty, po których ulice i chodniki się sypią, a nikt tego w ramach gwarancji, rękojmi nie naprawia. Miesiąc po oddaniu już się coś zawala - mówi łodzianin.

- Może wystarczy budować więcej parkingów, bardziej na obrzeżach miasta i w końcu przygotować z prawdziwego zdarzenia politykę transportowa w Łodzi- dotyczącą komunikacji miejskiej? Tyle lat rządzi ta sama rada miejska - głównie po i lewica oraz prezydent Zdanowska. Może się wykażą w końcu - pyta pan Jan.