Od 1 października rusza system kaucyjny. Czy sklepy są gotowe?
Na czym będzie polegał system kaucyjny?
System kaucyjny od kilkunastu lat działa w wielu krajach Europy, a teraz zawita również do Polski. Wszystko za sprawą nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi z 23 grudnia 2024 roku. Jego wdrożenie związane jest z troską o ekologię oraz próbą ograniczenia emisji CO₂, dzięki ponownemu wykorzystaniu surowców. Jak będą wyglądały te zmiany w praktyce?
Wysokość kaucji zależna będzie od rodzaju opakowania:
- Butelki plastikowe jednoazowe do 3 litrów - kaucja ok. 50 groszy;
- Puszki aluminiowe do 1 litra - kaucja ok. 50 groszy;
- Butelki szklane wielokrotnego użytku do 1,5 litra - kaucja ok. 1 zł.
Konsument decydując się na zakup takiego napoju zauważy od 1 października podwyżkę cen napojów. Należy jednak pamiętać, że jest to jedynie depozyt za kaucję, który będzie można odzyskać podczas zwrotu pustej butelki. Butelki będzie można zwracać przy kasie bądź w punktach obsługi klienta, albo przez dedykowane do tego automaty. W przypadku drugiej opcji konsumenci będą otrzymywać bony do wykorzystania w sklepie.
O czym pamiętać przy zwrocie butelek?
Zwracane w punkcie zbiórki opakowania powinny być puste i nie mogą być zgniecione. Każdy automat będzie również skanował kod kreskowy butelek, porównując go z wagą oraz kształtem opakowania, aby zapobiegać potencjalnym oszustwom. Czy potrzebny będzie paragon? Nie. Butelki oddawać będzie można bez dowodu zakupu, niekoniecznie w miejscach, w których produkt został nabyty.
Jakich sklepów dotyczą zmiany?
Systemem kaucyjnym zostaną objęte wszystkie sklepy o powierzchni powyżej 200 mkw., które mają obowiązek zbierania pustych opakowań. W przypadku mniejszych dyskontów nie ma takiej potrzeby, aczkolwiek mogą przystąpić do programu dobrowolnie. Jedną takich sieci jest Żabka, która wprowadziła możliwość oddawania jednorazowych opakowań po napojach w 10 tys. sklepach, za co klienci nagradzani są żappsami.
- Choć nie jesteśmy zobowiązani prawnie do uczestnictwa w systemie kaucyjnym, czujemy się odpowiedzialni za wpływ naszej działalności na środowisko. Chcemy być częścią pozytywnej zmiany, dlatego z pełnym przekonaniem zaangażowaliśmy się w ten proces - mówi Joanna Kasowska, Climate & Quality Protection Director w Żabka Polska - Dziś za każdą oddaną butelkę plastikową lub puszkę klient otrzymuje 10 żappsów. Od października proces w naszym sklepie będzie wyglądał tak, że w przypadku opakowań objętych kaucją klient zyska podwójnie - zwrot kaucji i żappsy. Za pozostałe butelki i puszki nadal będziemy przyznawać punkty w aplikacji Żappka.
Systemem kaucyjnym zostaną objęte nie tylko sklepy spożywcze, ale także apteki, drogerie i inne miejsca, w których sprzedawane będą napoje, co spotyka się z dezaprobatą środowisk nie prowadzących stricte działalności związanej z produktami spożywczymi.
Czy sklepy są gotowe na system kaucyjny?
Wchodząca niedługo innowacja jest przedmiotem wielu pytań i kontrowersji ze strony handlowców, którzy alarmują, że system kaucyjny nie jest jeszcze w pełni gotowy do wdrożenia. Niektóre firmy zdecydowały się wycofać ze swojej oferty niektóre produkty, by obejść nowe prawo. Jedną z nich jest Rossman, który od 1 października zaprzestaje sprzedaży napojów objętych systemem kaucyjnym. W ofercie pozostaną jedynie produkty nim nie objęte, takie jak soki w kartonach czy butelkach jednorazowego użytku.
- Nowa ustawa w naszej opinii nie jest dostosowana do formatu drogerii. Każdą wolną przestrzeń w drogerii wykorzystujemy przede wszystkim do eksponowania i przechowywania produktów kosmetycznych i chemicznych. Tymczasem system jest powszechny - przy zwrocie nie będzie wymagany paragon zakupu, co oznacza, że bylibyśmy zobowiązani do przyjmowania dowolnej liczby opakowań objętej systemem. Dziś nie mamy nawet możliwości przewidzieć o jakich liczbach mówimy. Dlatego nie jesteśmy w stanie wdrożyć systemu kaucyjnego w tej postaci. W podobnej sytuacji są też np. apteki - uzasadnia swoją decyzję w specjalnym komunikacie firma Rossman.
Niektóre spółki deklarują pełną gotowość do wdrożenia odpowiednich systemów, zgodnych z systemem kaucyjnym. Są jednak takie miejsca, w których w pełni przygotowano się na nadchodzące zmiany. W Lidlu pierwsze butelkomaty stanęły już kilka miesięcy temu, a firma od początku zaznacza, że nowe regulacje przyniosą masę korzyści nie tylko dla państwa, ale i planety.
- Od momentu uruchomienia pierwszych butelkomatów obserwujemy bardzo pozytywny odzew ze strony naszych klientów. Z każdym kolejnym sklepem, w którym pojawiał się recyklomat, zauważaliśmy stale rosnące zainteresowanie. Do tej pory klienci sklepów Lidl Polska oddali imponującą liczbę opakowań - ponad 70 mln plastikowych butelek PET oraz metalowych puszek. Ta skala zaangażowania pokazuje, że klienci Lidl Polska coraz chętniej włączają się w działania na rzecz środowiska - mówi Aleksandra Robaszkiewicz, dyrektorka ds. Corporate Affairs i CSR w firmie Lidl Polska.