Od wtorku deszczu będzie dużo mniej. Mamy umiarkowanie ciepłą wersję lata
Dużą zmianę aury w poniedziałek - ciągłe i okresami intensywne opady deszczu - przyniósł nad Polską wilgotny niż atmosferyczny znad Morza Śródziemnego. Na szczęście niż nie zostanie zablokowany nad naszym krajem i odsunie się nad Bałtyk i południową Skandynawię.
Poniedziałek jest również najchłodniejszym dniem z temperaturą maksymalną na poziomie 18 - 19 stopni Celsjusza. Tego dnia warunki biometeorologiczne będą zdecydowanie niekorzystne.
Okresami zaświeci słońce
- Od wtorku w naszym regionie będzie zdecydowanie mniej opadów, a jeśli się pojawią to będą głównie przelotne. Nieco więcej opadów może się pojawić w najbliższy weekend, ale możliwe są jeszcze korekty w prognozie. Z wyjątkiem poniedziałku zza chmur okresami zaświeci słońce – informuje toruński synoptyk Rafał Maszewski.
Warunki termiczne jak na statystycznie najgorętszy okres w roku nie będą imponujące. Od wtorku do końca tygodnia popołudniami temperatura maksymalna będzie wzrastać do około 22 - 23 stopni, a zatem powinno być na ogół ciepło.
- Na gorące, a tym bardziej upalne dni nie mamy co na razie liczyć. Od wtorku noce i poranki będą nieco chłodniejsze - ze spadkami temperatury do około 12 - 14 stopni, a więc bez szans na tak zwane noce tropikalne – kontynuuje Rafał Maszewski.
Wiatr będzie przeważnie umiarkowany, na początku tygodnia chwilami może być dość silny. Powieje przeważnie z sektora zachodniego, tylko w poniedziałek z północy. W pozostałych dniach na ogół obojętne lub korzystne.
Do 3 sierpnia średnia temperatura w Polsce utrzyma się na przeważającym obszarze w normie termicznej i jedynie na południowym zachodzie zaznaczy się wyraźniejsza anomalia ujemna temperatury. W Europie wschodniej i północnej będzie znacznie cieplej niż wskazuje na to norma termiczna, ale pozostała część Europy to głównie temperatura poniżej normy lub w normie.
Raz cieplej, raz chłodniej
- Na początku sierpnia możemy liczyć na ocieplenie, ale po nim znów przyjdzie ochłodzenie, pojawią się kolejne niże. Natomiast w okolicach połowy sierpnia rysuje się perspektywa bardziej stabilnej wyżowej pogody – kończy synoptyk.