Odkopana płyta nagrobna "rycerzyka" z XIII wieku przejdzie konserwację. Jakie jeszcze tajemnice kryje Sukiennicza w Gdańsku?
- Wykonana z wapienia płyta z wizerunkiem rycerza, to na razie najbardziej medialne znalezisko archeologiczne tego sezonu. I niejedyne w tym miejscu. Na działce, gdzie trwają wykopaliska, rok temu archeolodzy odkryli relikty drewnianego kościoła z XII wieku. To najstarsza świątynia w Gdańsku. Na tej samej działce znajdują się także relikty zabudowy grodowej – informuje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku.
- Trzyma tarczę i miecz, ale w nietypowy sposób - według średniowiecznych kryteriów jest to gest kogoś, kto miał władzę. Był niewielkiego wzrostu, jak na dzisiejsze standardy, ale w swoich czasach - na początku XIII wieku - mógł uchodzić za w miarę wysokiego – mówiła niedawno miejskiemu portalowi gdansk.pl, Sylwia Kurzyńska, archeolożka z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej ArcheoScan, która prowadzi badania w tym miejscu.
Jak informuje gdansk.pl, płaskorzeźba pochodzi z początków XIII wieku, ma 150 centymetrów długości. Przedstawia postać rycerza, z tarczą i mieczem trzymanym przy piersi - ponad jego ramieniem wystaje sztych głowni miecza (potocznie rękojeść) w kształcie krzyża. Według archeologów taki gest symbolizuje „kogoś, kto ma władzę”.
- W tym miejscu jeszcze kilka lat temu funkcjonowała kultowa lodziarnia Miś - teraz są wykopy, głębokie na 4, nawet 5 metrów. Wykopaliska obejmują obszar około 1 tysiąca metrów kwadratowych. To bezcenne stanowisko archeologiczne, odkryto na nim pozostałości najstarszego drewnianego kościoła na ziemiach polskich, który przy okazji jest najstarszą świątynią w Gdańsku w ogóle. Badanie metodą dendrochronologiczną wskazują, że budowlę postawiono w 1140 roku - czytamy na gdansk.pl
- Tak stary, okazały kościół, i wyjątkowa w tamtych czasach - bardzo kosztowana - płyta nagrobkowa, zlokalizowane w jednym miejscu. Z czym więc mamy do czynienia? Prawdopodobnie z ośrodkiem władzy książęcej, ale na razie to tylko hipoteza, o której nikt nie chce mówić pod nazwiskiem. Bo jeśli tak było w rzeczywistości, to kogo przedstawia wyrzeźbiona w wapieniu postać? Czy był to ktoś, kto zmarł lub poległ niemal sto lat przed tym, jak Krzyżacy zajęli Gdańsk jesienią 1308 roku - pyta gdansk.pl