Ogromne dofinansowanie dla Kolei Dolnośląskich. Spółka kupi nowe pociągi Elfy za 600 mln złotych
Koleje Dolnośląskie otrzymały dofinansowanie unijne w wysokości 617,6 mln złotych. Spółka planuje kupić 20 nowych pociągów Elfów do sierpnia 2026. Spółka chce także rozwinąć swój tabor w kierunku pociągów wodorowych.
Ponad pół miliarda z KPO KD przeznaczy na Elfy
Koleje Dolnośląskie złożyły w Centrum Unijnych Projektów Transportowych trzy projekty na dofinansowanie zakupu nowych pojazdów. Pesa Elf 2 może zabrać na pokład nawet tysiąc pasażerów.
W planach jest dostarczenie pierwszych 14 pociągów do sierpnia 2026 roku. Do końca roku z bydgoskiej fabryki wyjedzie ostatnie 6 Elfów. Cała inwestycja będzie kosztować 900 mln.
- Na naszych oczach nasz region zmienia się w szybkim tempie, a to co dla nas jest znakiem rozpoznawczym to dynamiczny rozwój kolei dolnośląskich, zarówno od części infrastruktury po tabor. Nie byłoby to możliwe bez środków europejskich, z których blisko dwa i pół miliarda złotych zasiliło inicjatywy kolejowe w naszym województwie - mówi Paweł Gancarz, marszałek Województwa Dolnośląskiego.
Po realizacji tego zamówienia, Koleje Dolnośląskie będą dysponować największą w Polsce, bo liczącą aż 45 sztuk, flotą pięcioczłonowych pojazdów typu Elf. Natomiast cały park taborowy KD będzie mieć 118 pociągów, bo spółka zamówiła również 10 ekodiesli, również po przetargu wygranym przez bydgoską Pesę.
- Koleje Dolnośląskie dysponują obecnie 88 pociągami, z czego zakup 84 dofinansowała Unia Europejska. Średni poziom dofinansowania na wszystkich projektach UE Kolei Dolnośląskich przekracza 70 proc. A nie zapominajmy, że do Karpacza, Chocianowa czy Bielawy docieramy po torach w zarządzie województwa, które również są współfinansowane z Funduszy Europejskich - mówi Michał Rado, wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego odpowiedzialny za kolej.
W planach spółki jest wodorowa lokomotywa
W przyszłości spółka chce zainwestować także w pociągi wodorowe, prototyp został zaprezentowany na Forum Ekonomicznym w Karpaczu. Teraz jest testowany przez Koleje Dolnośląskie - ma szansę wejść do seryjnej produkcji.
- Mamy nadzieję, że to dofinansowanie pozwoli nam wejść na wyższy poziom ekologiczny i w przeciągu trzech lat nowoczesne pociągi napędzane ogniwami wodorowymi pojawią się na Dolnym Śląsku jako pierwsze. Takie pociągi mogłyby obsługiwać rewitalizowane, piękne trasy, takie jak Świeradów, Karpacz, Kudowę - Zdrój - dodaje Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.