Opole: Stracił ponad 55 tys. zł. Oszuści podszywali się pod tenisistkę
Mieszkaniec powiatu opolskiego padł ofiarą oszustów, którzy wykorzystali jego zaufanie i chęć wsparcia znanej sportowej postaci. Mężczyzna zainteresował się propozycją przystąpienia do "Teamu tenisistki" i przelał najpierw pięć tysięcy złotych, a następnie kolejne 50 tys. zł na konto oszustów. Dzięki interwencji pracownicy banku mężczyzna nie stracił kolejnych pieniędzy.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu, kiedy mężczyzna, kierując się reklamą w portalu społecznościowym, udostępnił relację z wizerunkiem sportowca, rzekomo w celu poprawy jej medialnego wizerunku. Następnego dnia skontaktowała się z nim osoba podająca się za siostrę tenisistki. Kobieta podziękowała za udostępnienie treści i zaproponowała osobistą rozmowę z zawodniczką oraz możliwość zapisania się do jej "Teamu".
34-latek, nie podejrzewając podstępu, zgodził się na propozycję i przekazał oszustom swoje dane osobowe, które miały być potrzebne do przystąpienia do drużyny. Po dokonaniu pierwszej wpłaty w wysokości 5000 zł oszuści przekonali mężczyznę do przelania kolejnych 50 tysięcy złotych. W kolejnych dniach oszuści namawiali go do wpłacenia dodatkowych 60 tysięcy złotych, twierdząc, że środki będą wspierały sportowca.
Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze
Do transakcji nie doszło dzięki czujności pracownicy banku, której mężczyzna opowiedział o swoich inwestycjach. Pracownica uświadomiła klienta, że najprawdopodobniej padł ofiarą oszustów. Dzięki jej interwencji mężczyzna nie stracił kolejnych pieniędzy i zgłosił sprawę opolskiej policji.
Policja apeluje o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi i przestrzega przed przesyłaniem środków finansowych osobom poznanym wyłącznie przez Internet. Eksperci podkreślają, że edukacja i rozmowa z bliskimi o potencjalnych zagrożeniach są najskuteczniejszą formą ochrony oszczędności.