Ostatni dzień 16. edycji Budzenia Sienkiewki. Pogoda nie przeszkodziła setkom kielczan
Ostatni dzień 16. edycji Budzenia Sienkiewki
W niedzielę, 8 czerwca, zakończyło się Budzenie Sienkiewki 2025, dwutygodniowy festiwal uliczny, który już po raz szesnasty ożywił centrum Kielc. Mimo pochmurnej pogody i przelotnych opadów deszczu, ulica Sienkiewicza znowu zapełniła się mieszkańcami i turystami. Na uczestników czekało mnóstwo atrakcji, a wśród nich: galeria pod gołym niebem, miś Teddy Eddie, wesołe miasteczko, wystawy, animacje dla dzieci oraz festiwale piwa i wina.
Budzenie Sienkiewki 2025 – Sebastian Michalski o wydarzeniu
– Dwa tygodnie budzimy Sienkiewkę. Frekwencja dopisała chyba najmocniej w historii. W tamtym tygodniu mieliśmy top of the top, Dzień Dziecka, wybory, piękną pogodę i Festiwal Piwa. Teraz Festiwal Wina, mimo deszczu ludzie się bawią. Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami – mówił Sebastian Michalski
Z danych organizatorów wynika, że w ciągu dwóch tygodni w centrum Kielc odbyło się blisko 400 mniejszych wydarzeń i około 10 dużych inicjatyw plenerowych, takich jak Festiwal Piwa, Festiwal Wina, koncerty na Placu Artystów i wesołe miasteczko na Placu Wolności. Poza tym w minionym weekendzie, 30 maja – 1 czerwca, w wydarzeniu każdego dnia uczestniczyło około 50 tysięcy osób. Wszystko to złożyło się na jedno z największych i najbardziej różnorodnych wydarzeń miejskich w regionie.
W niedzielę, podczas ostatniego dnia festiwalu, najmłodszych witał sympatyczny miś Teddy Eddie, a przy ulicy Małej można było zwiedzić galerię „Luwr”, przygotowaną przez kieleckiego plastyka. Uczestnicy wydarzenia mogli również zasiąść w klasycznym żółtym autobusie szkolnym, obejrzeć animacje, odwiedzić stoiska artystów, rzemieślników i lokalnych firm, a także zrelaksować się przy muzyce na żywo. Atmosfera mimo opadów była radosna i pełna pozytywnej energii.
– Dziękujemy wszystkim wystawcom i wszyscy wszystkim służbom, które nam pomagały. Naprawdę fajnie się udało. Dziękuję też plastykowi, który to zrobił przepiękną galerię pod nazwą Luwr. Dzieci przychodzą, bawią się. Zameczkowi dziękujemy, Pałacykowi Zielińskiego, WDKowi. Opiszemy wszystkich w osobnym poście, ale już teraz z całego serca dziękujemy każdemu partnerowi i wolontariuszowi – mówił Sebastian Michalski
Wielki finał na ulicy Sienkiewicza w Kielcach
Finałowa niedziela była nie tylko czasem świętowania, ale też podsumowań. Jak podkreślał organizator, to już szesnasta edycja Budzenia Sienkiewki, która z każdym rokiem przyciąga coraz większą liczbę uczestników i współorganizatorów.
– Myślę, że Dzień Dziecka i Budzenie Sienkiewki wejdą na stałe do miejskiego kalendarza wydarzeń. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Dziękujemy wystawcom, służbom, artystom, wszystkim, którzy nam pomogli. To ogromna praca wielu osób – podsumował Michalski.
Już teraz trwają rozmowy o kolejnej edycji w 2026 roku. Organizatorzy nie wykluczają jeszcze większego rozmachu i nowości, które mają zaskoczyć mieszkańców. Zobacz zdjęcia.