Pedałują dla chorych dzieci, jest szansa na rekord w piątej odsłonie akcji
Już po raz piąty przedstawiciele fundacji Krwinka inspirują łódzkich rowerzystów do jazdy na rowerze w charytatywnym celu. A ten cel to co najmniej przejechanych 200 tysięcy kilometrów, które zamienią się w realne pieniądze. Akcja rozpoczęła się 10 czerwca i ma się zakończyć 31 sierpnia. W tym czasie do akcji może dołączyć każdy rowerzysta.
Po trzech tygodniach od rozpoczęcia akcji na liczniku fundacji jest już niemal 80 tysięcy kilometrów. Jeśli wolontariusze będą tak aktywnie pedałować cel będzie przekroczony. I za to trzymamy kciuki.
Aby wziąć udział w akcji wystarczy zainstalować bezpłatną aplikację Tropiciel, zarejestrować swoje konto i korzystać z niej w trakcie rowerowych wypraw. Liczy się każda rowerowa aktywność na rowerze, nawet ta najprostsza: dojazd i powrót z pracy, jazda po mieście, czy wycieczka do parku.
Oto zwycięzcy indywidualni w ubiegłorocznej akcji „Czas na LoveR – kręcimy kilometry dla dzieci chorych na raka”:
- Jadwiga Mazurkiewicz – 7001.21 km
- Paweł Klima – 4432.70 km
- Tadeusz Nowiński – 41 83.47 km
- Krzysztof Kaganiuk – 3 791.733 km
- Andrzej Szelast – 3 677.45 km
Kto nie chce pedałować na rowerze, a chce wesprzeć akcje finansowo może to zrobić w prosty sposób. Do 30 września wystarczy wybrać jeden z trzech pakietów finansowych (na stronie krwinka.org) za 20, 50 i 100 zł. Wybierając trzeci pakiet w ramach podziękowań ambasadorka akcji Jadwiga Mazurkiewicz (i zwyciężczyni ubiegłorocznej akcji z największą liczbą wykręconych kilometrów - 7 tysięcy) przygotuje wspólną trasę rowerową zgodną z sugestiami darczyńcy.