Perseidy przelecą nad głowami. Warto spojrzeć w niebo w sierpniu
Sierpień to miesiąc obfitujący w kosmiczne zdarzenia widoczne gołym okiem. Nocne spektakle zapewniają roje meteorów - jednym z najpopularniejszych są Perseidy. Wielkimi krokami zbliża się noc, kiedy to będziemy mogli podziwiać ich maksymalną liczbę. To jednak nie jedyne kosmiczne widowisko, jakie jeszcze tego lata będziemy mogli zobaczyć.
Głowa do góry! Przed nami spektakl "spadających gwiazd"
Wiele zdarzeń dziejących się nad naszymi głowami da się przewidzieć. Kalendarz astronomiczny pozwala dokładnie sprawdzić, kiedy na niebie wystąpią interesujące zjawiska.
Czas letnich wakacji to doskonała pora na kosmiczne obserwacje nie tylko ze względu na sprzyjającą temu temperaturę. To także okres, w którym na niebie dostrzeżemy najwięcej "spadających gwiazd".
Czym są "spadające gwiazdy"?
Nie są to oczywiście gwiazdy, a drobinki meteoroidów - meteory. Pochodzą one z większych komet lub asteroid. Gdy wpadają w ziemską atmosferę ulegają spalaniu i tworzą jasny ślad na niebie, co nazywamy właśnie spadającymi gwiazdami.
Pojedyncze drobiny zwykle należą do rojów meteorów. Roje, które widoczne są na niebie w okresie wakacyjnym, to:
- Czerwcowe Bootydy,
- Lipcowe Pegazydy,
- Południowe delta Akwarydy,
- alfa Kaprikornidy,
- Perseidy,
- kappa Cygnidy,
- alfa Aurygidy.
Jak obserwować "spadające gwiazdy"? Wystrzegaj się światła
Nie zobaczysz zbyt wielu szczegółów na niebie, jeśli będziesz je obserwował ze złego miejsca. Ulice miast czy balkon w bloku to najgorszy wybór. Aby móc podziwiać niebo w najlepszej jego odsłonie udajmy się na tereny wiejskie, łąki, wzniesienia, miejsca oddalone od tzw. zanieczyszczeń świetlnych.
Czasami niestety nawet ucieczka od cywilizacji nie wystarczy. Przygotujmy się wcześniej sprawdzając prognozę pogody i poziom zachmurzenia.
Warto również zwrócić uwagę na fazę księżyca w noc, podczas której na niebie zaplanowany jest spektakl. Światło odbite przez naturalnego satelitę Ziemi także stanowi zanieczyszczenie świetlne. Najlepszą sytuacją jest księżyc w nowiu, najgorszą pełnia.