Perzyny: Samochód uderzył w drzewo. Pięć osób w szpitalu
Nocny wypadek w Perzynach
Do wypadku doszło 26 października, tuż po godzinie 1.42 w nocy. Według zgłoszenia, w miejscowości Perzyny samochód osobowy uderzył w drzewo i wypadł z drogi.
- Na miejsce natychmiast skierowano zastęp z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Nowym Tomyślu oraz druhów z OSP Przyprostynia, OSP Zbąszyń i OSP Nowa Wieś Zbąska. Po przybyciu służb ratowniczych zastano samochód osobowy poza jezdnią, po widocznym czołowym zderzeniu z drzewem - relacjonuje Szymon Maciejewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu.
Pięć osób poszkodowanych - wszyscy trafili do szpitali
Pojazdem podróżowało pięć osób. Gdy strażacy dotarli na miejsce, wszyscy uczestnicy zdarzenia znajdowali się już pod opieką ratowników. W akcji uczestniczyło aż pięć zespołów ratownictwa medycznego, co pokazuje skalę i powagę sytuacji.
- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca wypadku, oświetleniu terenu akcji, odłączeniu akumulatora w rozbitym pojeździe oraz udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy. Po przeprowadzeniu wstępnych badań przez ratowników medycznych, wszystkie osoby poszkodowane zostały przetransportowane do szpitali - wyjaśnia oficer prasowy nowotomyskiej straży.
Strażacy, jak podkreśla, przez kilkadziesiąt minut zabezpieczali teren, by umożliwić bezpieczną pracę policji i służb medycznych.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia
Przyczyny i dokładne okoliczności nocnego wypadku w Perzynach bada obecnie Komenda Powiatowa Policji w Nowym Tomyślu.
Służby apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w godzinach nocnych, kiedy zmęczenie i pogorszone warunki atmosferyczne znacząco zwiększają ryzyko wypadków.
Apel służb ratunkowych
Strażacy z Nowego Tomyśla i jednostek OSP przypominają, że jesień to okres wzmożonej liczby zdarzeń drogowych.
- Zmrok, mgły i mokra nawierzchnia sprawiają, że każda chwila nieuwagi może skończyć się tragedią. W takich warunkach kierowca ma znacznie mniej czasu na reakcję, a droga hamowania wydłuża się nawet o kilkadziesiąt metrów. Wystarczy drobny błąd, zbyt gwałtowny manewr czy nadmierna prędkość, by doszło do poważnego wypadku - podkreśla Szymon Maciejewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Nowym Tomyślu.
Jak dodaje, jesienią szczególnie ważna jest profilaktyka i rozwaga za kierownicą - odpowiednie oświetlenie pojazdu, stan opon oraz zachowanie odstępu od innych uczestników ruchu.