Piastowie i Jagiellonowie. Dynastie, nad którymi ciążyło fatum?
W 1025 roku Bolesław Chrobry został pierwszym królem Polski. Po nim koronę nosili jeszcze tylko Mieszko II Lambert i Bolesław II Śmiały. Potem kraj na ponad 200 lat utracił status królestwa, a okres rozbicia dzielnicowego (1138–1320) osłabił Piastów. Na krótko koronę przyjął Przemysł II, lecz wkrótce zginął. W 1320 roku Piastowie odzyskali tron, ale pół wieku później utracili go ostatecznie. Władzę przejęli Andegawenowie, a następnie Jagiellonowie. Choć Kazimierz Jagiellończyk miał trzynaścioro dzieci, wraz z jego śmiercią dynastia zaczęła stopniowo wymierać. Jak to się stało, że obie największe polskie dynastie przestały panować?
Władysław Łokietek – mały wzrostem, wielki duchem
Gdy 20 stycznia 1320 roku Władysław Łokietek włożył na swoje skronie koronę królewską to wszyscy mieli nadzieję, że Piastowie będą rządzić Polską nie tylko przez kolejne dekady, ale i stulecia. Nowy król Polski doczekał się z Jadwigą Bolesławówną, zwaną Kaliską kilku synów, ale tylko królewicz Kazimierz (urodzony 30 kwietnia 1310 roku w Kowalu) dożył dorosłości.
W dzieciństwie chorował i to zapewne poważnie, ponieważ jego matka listownie prosiła papieża Jana XXII o modlitwę za zdrowie syna. Wkrótce okazało się, że modły zostały wysłuchane, a królewicz wrócił do zdrowia.
W 1325 roku królewicz Kazimierz w wieku 15 lat ożenił się ze swoją pierwszą żoną – Anną Giedyminówną. Z tego związku urodziły się dwie córki: Elżbieta i Kunegunda. Tymczasem w 1331 roku Władysław Łokietek stoczył zwycięską bitwę pod Płowcami przeciwko Krzyżakom. Na polu bitewnym pojawił się królewicz Kazimierz, który szybko zniknął z pola widzenia.
Krzyżacy od razu zauważyli ten fakt i wykorzystali go przeciwko królewiczowi, sugerując że jest on tchórzem, ponieważ uciekł z pola bitwy. Tak naprawdę oddalenie się polecił Kazimierzowi Władysław Łokietek, który chciał chronić syna, ponieważ był on jedynym następcą polskiego tronu.
Kazimierz Wielki bigamista
2 marca 1333 roku zmarł król Polski Władysław Łokietek, a 25 kwietnia tego samego roku na króla koronowano Kazimierza Wielkiego. W tym samym dniu królową została Anna Giedyminówna. Jej koronacja nie spodobała się jej teściowej – Jadwidze Bolesławównie, ponieważ wdowa po Łokietku uważała, że królowa może być tylko jedna. Niemniej jednak po jakimś czasie dała za wygraną i udała się do Starego Sącza, gdzie dwa lata przed śmiercią wstąpiła do Zakonu św. Klary. Zmarła jako zakonnica 10 grudnia 1339 roku.
Kazimierz Wielki z pierwszą żoną doczekał się tylko córek, a w Polsce tron dziedziczyli synowie. Wobec tego już w 1335 roku na zjeździe w Wyszehradzie poruszono kwestię sukcesji polskiego tronu po Kazimierzu Wielkim przez Andegawenów. Sukcesorem miał być siostrzeniec ostatniego Piasta na polskim tronie – Ludwik Andegaweński. Ustalenia te zostały potwierdzone 20 lat później, kiedy 1355 roku syn Elżbiety Łokietkówny wydał przywilej budziński (1355), w zamian polska szlachta miała uznać prawa Ludwika Andegaweńskiego do polskiego tronu.
Kazimierz Wielki tak łatwo się nie poddawał. Mimo że 29 września 1341 roku, nieco ponad dwa lata po zagadkowej śmierci pierwszej żony Anny Giedyminówny, wziął w Poznaniu ślub z córką landgrafa Hesji – Adelajdą, która okazała się bezpłodna, w 1356 roku oddalił ją z dworu i zawarł bigamiczne małżeństwo z czeską mieszczką Krystyną Rokiczaną, którą poznał na dworze cesarza Karola IV Luksemburskiego. Cesarz znał słabość Łokietkowica do płci przeciwnej, dlatego wiedział, że szybko połknie haczyk. Tym bardziej, że niewykluczone iż Rokiczana miała być cesarskim szpiegiem w Krakowie.
Trzecie małżeństwo Kazimierza Wielkiego nie trwało zbyt długo, ponieważ król sam zaobserwował lub ktoś mu doniósł, że Krystyna Rokiczana jest łysa (miała nosić peruki) i choruje na świerzb. Król po otrzymaniu tej informacji natychmiast oddalił Krystynę, która trafiła do Łobzowa.
Czwartą i zarazem ostatnią żoną Kazimierza Wielkiego została córka Henryka V Żelaznego i Anny Płockiej – Jadwiga Żagańska. Urodziła ona królowi trzy córki, z czego nie wszystkie przeżyły. Wśród tych, które dożyły dorosłości była Anna Kazimierzówna – przyszła teściowa króla Władysława II Jagiełły.
Kazimierz Wielki poślubiając Jadwigę Żagańską stał się bigamistą do kwadratu. Zmarł 5 listopada 1370 roku w wyniku gangreny, która wdała się w nieoczyszczoną ranę po wypadku na polowaniu na jelenia. Wtedy król spadł z konia i złamał nogę. Piastowie już nigdy później nie zasiedli na polskim tronie.
Sukcesja po Kazimierzu Wielkim
Kazimierz Wielki jeszcze za życia dowiedział się, że ma wnuka. Był nim syn Elżbiety Kazimierzówny i Bogusława V Słupskiego – Kaźko IV Słupski. Polski król adoptował Kaźka i ustanowił go swoim spadkobiercą. Elżbieta Łokietkówna podważyła testament zmarłego brata. Ostatecznie królem Polski został Ludwik Andegaweński, który 17 listopada został koronowany.
12-letnie panowanie Ludwika Andegaweńskiego nie zapisało się w Polsce złotymi zgłoskami. Siostrzeniec Kazimierza Wielkiego bywał w Polsce od wielkiego dzwonu. Narzekał na tutejszy ostry klimat, do którego nie był przyzwyczajony. W latach 70. XIV wieku wreszcie jego druga żona – Elżbieta Bośniaczka zaczęła rodzić dzieci. Niestety, były to same córki. Tym samym Ludwik Andegaweński znalazł się w podobnym położeniu, co jego zmarły wuj – nie miał legalnego męskiego potomka.
Był jednak na tyle zdeterminowany, że posunął się do pewnego fortelu. Wydał przywilej koszycki i tym samym zagwarantował jednej ze swoich córek sukcesję polskiego tronu. Rozwój wypadków pokazał, że tą córką była najmłodsza z nich – Jadwiga Andegaweńska. Została koronowana na króla Polski w wieku 10 lat – 16 października 1384 roku.
Teraz trzeba było jej znaleźć męża dla Andegawenki. W 1378 roku poślubiła ona sponsalia de futuro Wilhelma Habsburga – syna Leopolda III. Jednak sytuacja od tamtej pory uległa zmianie. Wcześniej Jadwiga Andegaweńska nie była przeznaczona do objęcia polskiego tronu. Teraz, gdy była królem Polski, nie mogła zostać żoną Habsburga.
Przez moment chciano wydać Jadwigę za Piasta mazowieckiego – Siemowita IV, który nawet usiłował porwać Andegawenkę, co mu się nie udało. Ostatecznie najmłodsza córka Ludwika Andegaweńskiego i Elżbiety Bośniaczki, na mocy unii w Krewie z 14 sierpnia 1385 roku poślubiła Wielkiego Księcia Litewskiego Władysława Jagiełłę, który 4 marca 1386 roku został królem Polski iure uxoris, czyli z prawa żony. Nastała epoka jagiellońska.
Jagiellonowie – od potęgi do upadku
Jadwiga Andegaweńska długo nie zachodziła w ciążę. Udało się to dopiero w 1398 roku. Po konsultacji z astrologiem dowiedziała się, że urodzi syna. Jednak wróżbita pomylił się.
Gdy 22 czerwca 1399 roku nadszedł czas rozwiązania, Jadwiga Andegaweńska, po bardzo ciężkim porodzie powiła córkę, której nadano imię Elżbieta Bonifacja. Dziewczynka żyła zaledwie 3 tygodnie i zmarła 13 lipca 1399 roku. Cztery dni później taki sam los spotkał jej matkę.
Jagiełło był czterokrotnie żonaty, ale dopiero z czwartą żoną – Zofią Holszańską doczekał się synów. Narodziny Władysława zwanego Warneńczykiem były wielkim wydarzeniem w Koronie. Oto po 114 latach (31 października 1424 roku) urodził się królewicz. Jego ojciec był już stary i gdy młody Władysław miał niecałe 10 lat (1 czerwca 1434 roku) Jagiełło zmarł. Jego syn został koronowany na króla Polski 25 lipca 1434 roku.
Jednak to nie on miał odegrać największą rolę w historii tej dynastii. Władysław Warneńczyk w 1440 roku został powołany i koronowany na króla Węgier. Miał wtedy 16 lat. Nad Balatonem spodziewano się konfliktu z Imperium Osmańskim, któremu młody król miał stawić czoła. Udało się wynegocjować nawet korzystny traktat segedyński, który gwarantował pokój na 10 lat. Wkrótce Warneńczyk go zerwał i okazał się krzywoprzysiężcą, co kosztowało go życie. Zginął w bitwie pod Warną 10 listopada 1444 roku.
Kazimierz IV Jagiellończyk królem Polski
Młodszy brat Władysława Warneńczyka – Kazimierz od 1440 roku był Wielkim Księciem Litewskim i nie zamierzał przyjeżdżać do Krakowa, by objąć tron po starszym bracie. Dopiero po namowach ze strony matki – królowej wdowy Zofii Holszańskiej zdecydował się na przyjazd. Jego koronacja odbyła się 25 czerwca 1447 roku, a koronę na głowę włożył mu Wincenty Kot.
Król Kazimierz IV Jagiellończyk nie spieszył się również z ożenkiem. Mimo że koronował się na króla w wieku 20 lat to ożenił się dopiero mając 27.
Jego wybranką była córka Albrechta II Habsburga i wnuczka cesarza Zygmunta Luksemburskiego – Elżbieta Rakuszanka. Mimo początkowej niechęci, para ostatecznie była bardzo dopasowana. Doczekali się aż 13. dzieci, z czego wieku dorosłego dożyło jedenaścioro z nich.
Z uwagi na to, że Elżbieta Rakuszanka była wnuczką Zygmunta Luksemburskiego, jej synowie, których miała sześciu (miała też siedem córek) zyskali prawo do zasiadania na tronach czeskim i węgierskim. Bezzwłocznie rodzice wystąpili z takimi pretensjami w imieniu Jana Olbrachta i Władysława II Jagiellończyka. Starania się powiodły, od 1471 roku Władysław II Jagiellończyk zasiadał na praskim tronie, a od 1490 roku także na węgierskim.
Dwa lata po tych wydarzeniach – 7 czerwca 1492 roku – zmarł Kazimierz IV Jagiellończyk. Wraz z jego śmiercią powoli gasła epoka jagiellońska. Nie minie wiek, a po Jagiellonach zostaną tylko wspomnienia.
Elżbieta Rakuszanka – wdowa
Królowa Elżbieta Rakuszanka spędzała z mężem każdą chwilę. Podróżowali razem z dziećmi, a polska monarchini wszędzie towarzyszyła mężowi. Te liczne wspólne wyjazdy owocowały również licznymi ciążami i budowaniem bliskiej relacji między małżonkami. Nic zatem dziwnego, że gdy 7 czerwca 1492 roku królowa musiała pożegnać męża, który był nieodłącznym towarzyszem jej życia, popadła w depresję i nie opuszczała Krakowa. Jako wdowa musiała jeszcze pochować troje dzieci: Jana Olbrachta, Fryderyka Jagiellończyka i Aleksandra Jagiellończyka. Zmarła 30 sierpnia 1505 roku w wieku 69 lat.
Jagiellonowie utrzymali władzę w Czechach i na Węgrzech do roku 1526, kiedy to Ludwik II Jagiellończyk zginął w bitwie pod Mohaczem. Kilka dekad dłużej, bo do 7 lipca 1572 roku rządzili w Polsce i na Litwie. Ostatnim męskim przedstawicielem tej dynastii w Polsce i na Litwie był syn Zygmunta Starego i Bony Sforzy – Zygmunt August, który zmarł bezpotomnie.
Osobnym tematem jest natomiast postać królewskiej siostry – Anny Jagiellonki, która po ucieczce Henryka Walezego z Polski została ogłoszona, jako ostatnia przedstawicielka dynastii Jagiellonów po mieczu, królem "Piastem". Na jej męża wybrano księcia Siedmiogrodu – Stefana Batorego, który został koronowany 1 maja 1576 roku na króla iure uxoris, czyli z prawa żony.
Stefan Batory rządził Polską tylko przez dekadę, przeżywając swoją żonę. Gdy umierała w 1596 roku, królem Polski i Wielkim Księciem Litewskim, a także królem Szwecji był jej ukochany siostrzeniec – Zygmunt III Waza. Jednak to była już inna dynastia, bo Zygmunt Waza był Jagiellonem tylko po kądzieli.
Tak oto dwie wielkie dynastie, które przez stulecia rządziły w Polsce, wymarły niespodziewanie. Gdy w 1520 roku Zygmuntowi Staremu urodził się syn, nawet w najczarniejszych koszmarach nie śnił na pewno, że ta dynastia skończy się na jego dzieciach, że nie będzie miała kontynuatorów po mieczu.